Niemniej, decyzje członków banku centralnego rozczarowały inwestorów. Akcje na Wall Street, jak i euro uległy wyprzedaży.
Ciche nadzieje inwestorów na zastosowanie impulsów mających na celu pobudzenie wzrostu gospodarczego zostały szybko rozwiane. Na posiedzeniu skupiono się na sytuacji na światowych rynkach finansowych, która nadal stanowi istotne ryzyko pogorszenia się perspektyw wzrostu gospodarczego. W związku z tym, na środowym spotkaniu Rezerwa Federalna wskazała, że ożywienie gospodarcze w USA jeszcze bardziej straci impet, jednakże, powstrzymuje się obecnie przed modyfikacją polityki monetarnej. Komitet oczekuje, że wzrost gospodarczy w czwartym kwartale pozostanie umiarkowany, ale później spodziewa się powolnego wzrostu. Fed powtórzył swoje niezadowolenie z powolnego tempa spadku stopy bezrobocia, które obecnie wynosi 8,2 proc. Zaznaczono, że wydatki gospodarstw domowych rosną w nieco wolniejszym tempie, niż wcześniej oczekiwano, natomiast sektor mieszkaniowy nadal pozostaje w depresji, mimo pewnych dalszych oznak poprawy. Podkreślono, że inflacja spadła od początku tego roku, co wynika przede wszystkim z niższych cen ropy i benzyny, dlatego długoterminowe oczekiwania inflacyjne pozostają stabilne.
W rezultacie Komitet oczekuje utrzymanie łagodnego nastawienia w polityce pieniężnej. W szczególności, Komitet zadecydował utrzymać zakres docelowy stóp procentowych od 0 do 0,25 proc. i spodziewa się, że warunki ekonomiczne - w tym niska presja inflacyjna w średnim okresie - prawdopodobnie zagwarantuje wyjątkowo niski poziom stóp procentowych, co najmniej do końca 2014 roku.