EURCHF najwyżej od końca 2011

W poniedziałek inwestorzy kontynuują wyprzedaż szwajcarskiego franka w relacji do euro.

Aktualizacja: 16.02.2017 02:51 Publikacja: 14.01.2013 11:14

Marcin Kiepas

Marcin Kiepas

Foto: XTB

Kurs EUR/CHF wzrósł do 1,2241 z 1,2181 w piątek na zamknięciu dnia. To najwyższy kurs od połowy grudnia 2011 roku. Sytuacja techniczna na wykresie EUR/CHF, po tym jak został przełamany lokalny szczyt na 1,2183 (maksimum z 17 października ub.r.), wskazują na możliwość kontynuacji wzrostów. Aczkolwiek wskazana jest duża ostrożność, gdyż krótkoterminowe wykupienie jest już duże, co może grozić gwałtowną realizacją zysków.

Szwajcarski frank traci na wartości w relacji do wspólnej waluty na fali zmniejszających się obaw o perspektywy europejskiej gospodarki. Impulsem do wzrostów stała się czwartkowa konferencja prasowa po posiedzeniu Europejskiego Banku Centralnego (ECB). Mario Draghi podczas tej konferencji tchnął nadzieję w rynki mówiąc, że w 2013 aktywność gospodarcza powinna wrócić do trendu wzrostowego. Zasygnalizował on też, że raczej nie należy oczekiwać dalszych obniżek stóp procentowych w Eurolandzie.

W ostatnich miesiącach kurs EUR/CHF już kilkakrotnie mocno rósł. Różne były powody tych skoków do góry. Miały jednak pewną wspólną cechę. Wzrosty były dynamiczne, ale trwały krótko, po czym następowała długa realizacja zysków. Co jednak najważniejsze, stronie podażowej nigdy nie udawało się sprowadzić notowań do poziomów sprzed wzrostów. Teraz prawdopodobnie będzie podobnie.

O godzinie 10:49 kurs EUR/CHF testował poziom 1,2239 dolara. Najbliższe liczące się opory do 1,23, 1,24, 1,2442 i 1,2472. Najbliższe wsparcia znajdują się natomiast na poziomach 1,22, 1,2183 i 1,2167.

Marcin R. Kiepas

Okiem eksperta
Nowa rzeczywistość dla górników złota
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Okiem eksperta
Ruchy popytowe na indeksach dotarły do ważnych barier podażowych
Okiem eksperta
WIG nie przejmuje się premierem
Okiem eksperta
Jest rekord. Po korekcie na warszawskiej giełdzie nie ma śladu
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Okiem eksperta
Złoto błyszczy
Okiem eksperta
Strategia „sprzedawać USA” blisko apogeum