Akcje
Powiało optymizmem na warszawskiej giełdzie. WIG20 zyskał wczoraj 2,1 proc. Początek dnia nie zapowiadał jednak tak udanej sesji. Indeks największych spółek co prawda zyskał na starcie, ale jedynie 0,4 proc. Aż do godziny 15 na naszym rynku panował marazm. Dopiero ostatni fragment notowań dostarczył inwestorom powodów do zadowolenia. Skąd ten zapał do zakupów? Po raz kolejny głośno się zrobiło wokół otwartych funduszy emerytalnych. Wczoraj premier Donald Tusk poinformował, że rząd chce, aby dopiero pod koniec sierpnia na Radę Ministrów trafiła jedna rekomendacja dotycząca zmian w OFE. Do tego czasu ma trwać debata publiczna w tej sprawie. Odłożenie kwestii OFE ucieszyło inwestorów. O tym jednak, czy pozytywne nastroje na warszawskiej giełdzie uda się utrzymać na dłużej, prawdopodobnie zdecydują dane makro oraz Rada Polityki Pieniężnej. Już dziś poznamy jej decyzję w sprawie stóp procentowych. Przed nami także dane z amerykańskiego rynku pracy, a także wysyp publikacji indeksów PMI dla usług.
Waluty
Decyzjami Rady Polityki Pieniężnej będzie żył dziś także rynek walutowy. We wtorek złoty nieznacznie się osłabił wobec głównych walut. Po południu za dolara trzeba było zapłacić 3,32 zł. Euro było wyceniane na 4,33 zł.
Surowce
Na rynku surowców nieznacznie podrożała baryłka ropy typu Brent. Płacono za nią 103,3 dolary wobec 103 dolarów dzień wcześniej. Jak sugerują analitycy, powodem wzrostu ceny ropy są obawy o podaż tego surowca w Afryce Północnej. Nerwowo znowu zrobiło się w Egipcie i Libii. Specjaliści obawiają się, że niepokoje społeczne mogą się rozlać na kolejne kraje.