PMI – scena pierwsza aktu drugiego

Przed Dniem Niepodległości w USA zmienność na głównych parach walutowych będzie pomału wygasać, jednak zanim rynek przejdzie w hibernację, emocje inwestorom będą dostarczać dzisiejsze odczyty indeksów PMI dla poszczególnych krajów strefy euro. Tym razem poznamy sytuację w sektorze usług.

Aktualizacja: 11.02.2017 01:34 Publikacja: 03.07.2013 08:59

PMI – scena pierwsza aktu drugiego

Foto: Bloomberg

Pierwsza seria odczytów indeksów PMI miała miejsce na początku tygodnia. Wskaźniki wskazywały na postępującą poprawę w sektorze przemysłowym w Eurolandzie, co nieznacznie wsparło notowania euro na rynku walutowym. Euforia euroentuzjastów nie trwała jednak długo. Palmę pierwszeństwa „wspólnej walucie" odebrała wzrastająca grupa inwestorów grających na umocnienie amerykańskiej waluty. Pretekstem do zmiany strategii okazały się bardzo dobre dane makro z tamtejszej gospodarki(indeks ISM dla przemysłu, zamówienia w przemyśle i na dobra trwałego użytku). W mojej opinii, dobre dane makro będą paliwem wzmacniającym wartość dolara, natomiast euro pozostanie w cieniu, za sprawą zbliżającego się posiedzenia Europejskiego Banku Centralnego. Członkowie gremium spotkają się w czwartek i można zauważyć, że rynek już pozycjonuje się pod to wydarzenie, oczekując kontynuacji akomodacyjnej polityki pieniężnej na Starym Kontynencie.

Decyzję w sprawie stóp procentowych podejmie również Rada Polityki Pieniężnej w Polsce. Większość ekonomistów oczekuje, że Rada zdecyduje się jeszcze na kolejny krok luzowania pieniężnego obniżając stopę depozytową o 25pb. Byłaby to prawdopodobnie ostatnia obniżka kosztu pieniądza sprowadzająca stopy do rekordowo niskiego poziomu 2,5%. W reakcji na to wydarzenie, złoty powinien stracić na wartości, aczkolwiek w dużej mierze rynek już wycenił taki scenariusz, dlatego dużej skali przeceny nie powinniśmy obserwować.

EUR/USD

– 1,2972 Na wykresie 1-godzinnym, kurs eurodolara przełamał we wtorek wieczorem lokalne wsparcie na wysokości 1,2990, opuszczając jednocześnie szeroki kanał boczny ograniczający się do zakresów 1,2990-1,3090. Jest to dowód na to, że obecnie dolar znajduje się na pierwszym miejscu i będzie prawdopodobnie bardziej partycypowany do handlu w trakcie dzisiejszej sesji. Oznaczać to może nowe minima na eurodolarze. Proponowane zlecenie to zajęcie pozycji krótkiej z docelowym zasięgiem w rejonie 1,2942. Stop loss należy złożyć na poziomie 1,3000.

GBP/USD

– 1,5149 W trendzie spadkowym oscylują nadal notowania „kabla". Kurs pary walutowej osuwa się na coraz niższe poziomy. Obecnie nie dostrzegam żadnych sygnałów, które mogą zmienić obowiązującą tendencję. Za niewielkim odreagowaniem przemawia jedynie fakt, że kurs znalazł się w dolnej partii krótkoterminowego trendu spadkowego. Dodatkowo pozytywnie inwestorów może zaskoczyć odczyt indeksu PMI dla usług obliczany dla Wielkiej Brytanii. W związku z tym, niewielka kontra byków jest możliwa.

USD/CHF

– 0,9505 Psychologiczne wsparcie na poziomie 0,95 zostało przełamane w przypadku pary USD/CHF. Nie jest to prawdopodobnie koniec popisu byków na rynku. Trend wzrostowy nadal obowiązuje, dlatego zajmowanie długich pozycji w dolarze jest preferowanym rozwiązaniem. Zlecenie na kupno dolara można zrealizować w okolicy 0,9537. Zlecenie obronne złożyć z parametrem 0,9470.

USD/PLN

– 3,3401 Osłabienia złotówki wobec dolara spodziewam się w trakcie środowej sesji. Pretekstem realizacji takiego scenariuszu będzie posiedzenie RPP, na którym zostanie prawdopodobnie podjęta decyzja w sprawie kolejnej obniżki stóp procentowych w Polsce.

Krzysztof Wańczyk Analityk walutowy

Okiem eksperta
Kolejny zaskakujący rok
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Okiem eksperta
Co planują Chińczycy?
Okiem eksperta
Będzie ciąg dalszy zwyżek na GPW? AT sugeruje, że tak
Okiem eksperta
Zmiana jakości jest za mała
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Okiem eksperta
Czyżby św. Mikołaj w tym roku jednak przyszedł?
Okiem eksperta
Trump utrzyma wsparcie dla atomu