Do porozumienia nadal daleko a czasu coraz mniej. Nerwowo reagują zwłaszcza rynki akcyjne, choć im dłużej trwa sesja tym straty są coraz mniejsze.

W dzisiejszym kalendarium ekonomicznym brak było pozycji mogących wpływać na rynki, dlatego temat długu USA nadal jest najważniejszy. Stany mają pieniądze na bieżące świadczenia do 17 października i do tego czasu kompromis musi zostać osiągnięty aby uniknąć katastrofy. W przeszłości rozmowy budżetowe polityków były okazją do wykonywania korekt na rynkach akcyjnych, a gdy porozumienie było osiągane rynki wracały do panujących trendów. Teraz może być podobnie. Na rynku walutowym obserwujemy stosunkowo spokojną sesję. Dolar generalnie zyskuje na szerokim rynku. Jeśli chodzi o złotego, to nasza waluta delikatnie się umacnia. Dopóki rynki poważnie nie obawiają się konsekwencji impasu politycznego w USA, polska waluta pozostanie stabilna.

Wtorkowa sesja może przebiegać w podobnych nastrojach jak dziś. W kalendarium brak istotnych wydarzeń. Nastroje na rynkach mogą się zmieniać pod wpływem słów członków FED. O godzinie 18.25 czeka nas wystąpienie Sandry Pianalto, która jednak nie zwykła mówić dużo o polityce monetarnej a o 18.30 przemówi Charles Plosser. W poniedziałek o 16.40 za euro płaciliśmy 4,1923zł; za dolara 3,0924zł; za franka 3,4142zł; zaś za funta 4,9684zł.

Dział Analiz XTB