Taka różnica względem oczekiwań to niemal w całości spadek cen w zakresie edukacji – aż 6,9% w skali miesiąca. Tak duża obniżka w okresie, gdy z reguły (ze względu na początek roku) mamy podwyżki to zasługa obniżenia przez rząd stawek w przedszkolach. Ceny w tej kategorii były aż 17% niższe niż rok wcześniej. Gdyby nie ten czynnik, inflacja wyniosłaby 1,2%. Tym niemniej, warto zwrócić uwagę, jeszcze na jedną kategorię – ceny odzieży i obuwia. Były one jedynie o 0,7% wyższe niż w sierpniu. Oznacza to, iż popyt konsumpcyjny nadal jest słaby i sklepy nie były w stanie istotnie podnieść średnich cen mimo wprowadzenia jesiennych kolekcji.
Dane wspierają gołębią postawę RPP, która zadeklarowała, iż nie obniży stóp do końca roku, a naszym zdaniem podwyżki nie zobaczymy także w pierwszym półroczu 2014. Co do inflacji, do końca roku pozostanie ona niska, oscylując blisko wokół 1%. Wyższej inflacji spodziewamy się w roku przyszłym, w drugim kwartale roczny wzrost cen może przekroczyć 2%, ale w końcówce roku inflacja znów powinna spaść do przedziału 1,5-2%.
Złoty nie zareagował wyraźnie na dane. Dla polskiej waluty dużo bardziej istotne jest to co dzieje się dziś na rynku globalnym, a mianowicie ogólne umocnienie dolara wobec bliskiego porozumienia amerykańskich polityków.
dr Przemysław Kwiecień CFA
Główny Ekonomista