Po wczorajszym umocnieniu, od rana lekko osłabia się polski złoty. Kurs EUR/PLN wzrasta do 4,1950, a USD/PLN do 3,1150. Dziś największą uwagę powinny przykuć wstępne odczyty PKB za III kw. w Polsce (10:00) oraz strefie euro (11:00), jak również wystąpienie nowej szefowej Fed Janet Yellen przed Komisją Bankową Senatu USA (start 16:00). Najbardziej interesująca powinna być sesja pytań i odpowiedzi, gdyż treść wystąpienia została już wczoraj opublikowana.
Ponadto o 14:00 poznamy dynamikę inflacji z rodzimej gospodarki, a pół godziny później liczbę nowo zarejestrowanych wniosków o zasiłki dla bezrobotnych w USA. Obawy o rychłe rozpoczęcie ograniczania luzowania ilościowego lekko zelżały po publikacji tekstu jaki dziś wygłosi Jannet Yellen. Przełożyło się to na osłabienie dolara i wzrosty na amerykańskich i azjatyckich pakietach. Główny wniosek jest taki, że nowa szefowa Fed pozostanie bardzo gołębia, a program skupu aktywów zostanie utrzymany do momentu trwałej poprawy w gospodarce. Uważamy, że w najbliższym czasie gołębie słowa Yellen mogą przełożyć się na osłabienie amerykańskiej waluty, niemniej jednak cały czas podtrzymujemy nasze zdanie, że w najbliższych tygodniach utrzyma się presja na umocnienie dolara względem euro. Stać za tym będą w głównej mierze poprawiające się dane makro z USA.
Polska: wstępny odczyt PKB
Zakładamy, że po osiągnięciu dołka w pierwszym kwartale tego roku, PKB niewyrównany sezonowo w trzecim kwartale wzrośnie o 1,7 proc. w ujęciu rocznym. Nasza prognoza jest identyczna z przewidywaniami rynkowymi. Należy pamiętać, że dzisiejsza publikacja ma charakter wstępny. Oznacza to, że GUS nie dysponuje jeszcze kompletem danych dlatego część z nich będzie oszacowana ekonometrycznie. Cztery godziny po odczycie PKB poznamy dane o inflacji. Nasza prognoza CPI w październiku wynosi 1,1 proc. r/r, czyli o 0,1 pkt. proc. wyżej niż konsensus rynkowy. Spodziewamy się, że kontrybucja wszystkich kategorii inflacyjnych będzie identyczna do tej sprzed miesiąca z wyjątkiem inflacji bazowej, która w analogicznym okresie wzrosła o 1,4 proc. r/r. Uważamy, że przyspieszenie tempa wzrostu gospodarczego i dynamiki cen wesprze złotego. Ze wglądu na jasne perspektywy polityki RPP reakcja jednak powinna być ograniczona, a spadek EUR/PLN w tym roku poniżej 4,15 postrzegamy jako mało prawdopodobny. Najbliższe wsparcie dla eurozłotego obecnie znajduje się na poziomie 4,1680, gdzie przebiega linia trendu wzrostowego, opór natomiast wyznaczają zgrupowane zniesienia fibonacciego oraz 100- dzienna średnia (4,2230 – 4,2290) – we wrześniu kurs kilkukrotnie, nieudanie testował tę strefę.
Sporządził:
Szymon Zajkowski