EUR/PLN testuje 4,0 i cierpliwość RPP

Dolar osłabiał się wczoraj po zdecydowanie gorszej od wyśrubowanych prognoz sprzedaży detalicznej.

Publikacja: 15.04.2015 10:54

Bartosz Sawicki, analityk TMS Brokers

Bartosz Sawicki, analityk TMS Brokers

Foto: TMS Brokers

Dziś odrabia straty, a po słabych danych z Chin najsłabszy jest dolar australijski. EUR/USD po wystrzale do 1,07 cofa się w kierunku 1,06. Rynek jest płytki, a inwestorzy wykorzystują napływające dane do zwiększenia aktywności. Stąd też tak silna reakcja kursów na rozczarowującą wartość wczorajszej publikacji. Trzy banki centralne zdecydują dziś o koszcie pieniądza, ale nie spodziewamy się zmian parametrów polityki ani Europejskiego Banku Centralnego, ani Banku Kanady, ani rodzimych władz monetarnych. W każdym przypadku kluczem będzie ton decydentów. Poza bankami centralnymi należy zwrócić uwagę na: dane o kondycji przemysłu USA, Beżową Księgę Fed oraz wyniki aukcji Fonterra. Kolejny spadek cen nabiału będzie złą informacją dla dolara nowozelandzkiego. Sytuacja, w której mleko w proszku tanieje, a NZD się nie osłabia stwarza ryzyko werbalnych interwencji ze strony RBNZ. Mimo niskiej inflacji na faktyczne załagodzenie nie pozwoli obawa o przegrzanie rynku nieruchomości.

ECB: QE i Grecja

Mario Draghi podsumuje pierwszy miesiąc QE i zapewne będzie tryumfować. Zostanie również odnotowane odbicie wzrostu i poprawa nastrojów biznesu i konsumentów. Biorąc pod uwagę, że nowe prognozy dynamiki PKB i inflacji poznamy dopiero w czerwcu, dzisiejsze posiedzenie ma nikłą wagę.

NBP: siła złotego solą w oku RPP

EUR/PLN jest przyklejony do 4,0. Kurs nie tylko balansuje na wsparciu, ale również na granicy cierpliwości władz monetarnych. Należy liczyć się z wysokim prawdopodobieństwem prób werbalnych interwencji, co może przełożyć się na odbicie w kierunku 4,08. Stworzy ono dobrą okazję do odnowienia krótkich pozycji. Nie widzimy jednak potencjału do znacznego umocnienia złotego. Poza decyzją RPP poznamy również dynamiki CPI. Konsensus zakłada deflację na poziomie 1,3 proc. r/r., my oczekujemy głębszego spadku cen (-1,5 proc. r/r).

BoC: nie ma potrzeby luzowania

Aktywność gospodarcza nie jest słabsza niż spodziewali się decydenci obniżając stopy w styczniu. W rezultacie nie ma ewidentnej potrzeby łagodzenia. BoC pozostanie w trybie wait and see, co biorąc pod uwagę skrajne pozycjonowanie może dać impuls do umocnienia kanadyjskiej waluty. Wyjście górą z konsolidacji może wywołać kolejny gołębi zwrot w polityce monetarnej lub załamanie cen ropy.

Sporządził:

Okiem eksperta
Kolejny zaskakujący rok
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Okiem eksperta
Co planują Chińczycy?
Okiem eksperta
Będzie ciąg dalszy zwyżek na GPW? AT sugeruje, że tak
Okiem eksperta
Zmiana jakości jest za mała
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Okiem eksperta
Czyżby św. Mikołaj w tym roku jednak przyszedł?
Okiem eksperta
Trump utrzyma wsparcie dla atomu