W oczekiwaniu na liczne impulsy w przyszłym tygodniu eurodolar wrócił pod barierę 1,06. Seria informacji rozpocznie się we wtorek publikacją indeksów PMI, choć dla polskiego rynku ciekawe będą też poniedziałkowe informacje o strukturze wzrostu PKB w III kwartale. Największej zmienności należy jednak oczekiwać od środy, kiedy obok danych z USA usłyszymy przemówienie szefowej Fedu. W czwartek z kolei poznamy wyczekiwaną decyzję EBC, a tydzień zwieńczą dane z rynku pracy w USA.

Największa niepewność dotyczy decyzji EBC, zwłaszcza po tym, gdy w minionym tygodniu napłynęło wiele spekulacji o możliwych narzędziach do wykorzystania (w tym nawet skup tzw. złych kredytów). Rynek już w dużej mierze zdyskontował fakt, że grudniowe posiedzenie EBC przyniesie dalsze złagodzenie polityki, a jego kształt zadecyduje o tym, czy utrwalone zostanie np. osłabienie euro.

Z uwagi na ostatnią słabość złotego dodatkowe działania EBC mają spore szanse wesprzeć notowania polskiej waluty i skierować EUR/PLN z powrotem pod 4,25. Przeciwwagą pozostaje perspektywa zaostrzenia polityki Fedu, o czym przypomnieć mogą zarówno przemówienie Yellen, jak i dane z rynku pracy w USA. W efekcie przestrzeń do spadku kursu EUR/PLN pozostaje ograniczona i trudno liczyć na próby zejścia pod pasmo 4,20–4,21.