Koniec bezpiecznej przystani

Piątkowa sesja rozpoczęła się od wyznaczenia nowych maksimów trendu wzrostowego EURPLN, o tyle istotnego, że doszło do pokonania ważnej psychologicznej bariery 4,40, a tym samym kurs znalazł się na najwyższym poziomie od 2012 r.

Publikacja: 16.01.2016 05:00

Dorota Strauch, analityk, Raiffeisen Polbank

Dorota Strauch, analityk, Raiffeisen Polbank

Foto: Archiwum

Z technicznego punktu widzenia taki ruch otwiera drogę do dalszych zwyżek, z pierwszym celem w postaci maksimum z czerwca 2012 r. przy 4,43, choć nietrudno będzie o jeszcze silniejszy ruch. Potencjalnych impulsów do dalszej zwyżki jest wciąż wiele, zarówno wśród czynników zewnętrznych, jak i lokalnych. Te pierwsze to przede wszystkim obawy o spowolnienie w Chinach, które może rozlać się na inne gospodarki. Po stronie czynników lokalnych to wciąż pochodne zmian politycznych w Polsce: zmiany w RPP i ryzyko obniżek stóp procentowych, ryzyko zmian ratingu Polski, pogorszenia wskaźników fiskalnych i postępowanie Komisji Europejskiej ws. sytuacji w Polsce, które dodatkowo sprawiają, że inwestorzy raczej nie postrzegają już Polski jako „bezpiecznej przystani" na rynkach wschodzących.

Tylko 149 zł za rok czytania.

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Okiem eksperta
Warszawska giełda na rozdrożu
Materiał Promocyjny
Mieszkania na wynajem. Inwestowanie w nieruchomości dla wytrawnych
Okiem eksperta
Różne odcienie sektora finansowego
Okiem eksperta
Cła pod znakiem zapytania. Czy rynki uwierzą w zmianę kursu?
Okiem eksperta
Jaka ścieżka stóp procentowych?
Okiem eksperta
GPW trochę bardziej dojrzała
Okiem eksperta
Kto sprzedał w maju, ten jak dotąd żałuje