Reklama
Rozwiń

Gospodarka silna ankietami

Znane hasło wyborcze z pierwszej kampanii Billa Clintona „Gospodarka, głupcze!" wydaje się wracać niczym bumerang we wszystkich dziedzinach życia.

Publikacja: 09.03.2017 07:00

Łukasz Bugaj, CFA, analityk DM BOŚ

Łukasz Bugaj, CFA, analityk DM BOŚ

Foto: Archiwum

To bieżąca koniunktura gospodarcza przekłada się na nastroje społeczne, które później kształtują polityczną przyszłość krajów. Również rynek kapitałowy pozostaje jednym z lepszych barometrów mierzących stan gospodarki. Ten wydaje się obecnie bardzo dobry. Tak sugerują pojawiające się dane ankietowe, które publikowane są jako pierwsze i najszybciej wskazują kierunek zmian PKB.

W tym kontekście pojawił się ostatnio jeden, chyba nie do końca rozpowszechniony problem. Otóż zaczynamy obserwować pewne rozwarstwienie pomiędzy „miękkimi" danymi gospodarczymi a tymi o charakterze „twardym". Pierwsze, będąc opartymi na ankietach, co do zasady mierzą sentyment wśród przedsiębiorców. Mowa o takich wskaźnikach jak PMI, amerykański ISM czy niemiecki indeks Instytutu Ifo. Tutaj dominuje wręcz niepoprawny optymizm, który wiązać można z powrotem inflacyjnego środowiska oraz pojawieniem się „zwierzęcych instynktów", o których pisał niedawny ekonomiczny noblista Robert J. Shiller.

Black Month- zestaw zasilający inwestycje!

Kup roczny dostęp do PARKIET.COM i ciesz się dodatkowym dostępem do serwisu RP.PL i The New York Times na 12 miesięcy.

Reklama
Okiem eksperta
Cztery potencjalne źródła korekty
Materiał Promocyjny
Manager w erze AI – strategia, narzędzia, kompetencje AI
Okiem eksperta
Obawy inwestorów o spółki AI
Okiem eksperta
To jest bańka, a akcje są zbyt drogie?
Okiem eksperta
Byle pretekst jest dobry do tego, by rosnąć
Okiem eksperta
Polska krainą mlekiem i miodem płynącą
Okiem eksperta
Czy obawy o dalsze wzrosty są słuszne?
Reklama
Reklama