Kup roczny dostęp do PARKIET.COM i ciesz się dodatkowym dostępem do serwisu RP.PL i The New York Times na 12 miesięcy.
Robert Śniegocki, Mennica Wrocławska Grupa Goldenmark
„Winowajcą" okazał się drożejący dolar, który odreagował zeszłotygodniową przegraną Donalda Trumpa w amerykańskim Kongresie. Światowy popyt na złoto w nadchodzących tygodniach powinien pozostawać jednak mocny ze względu na rozpoczęcie rozwodu Wielkiej Brytanii z Unią Europejską oraz nadchodzące wybory prezydenckie we Francji.
Złoto utrzymuje cenę, ponieważ rynki czekają na pierwsze rezultaty negocjacji Wielkiej Brytanii z Unią Europejską. Jednocześnie inwestorzy zastanawiają się, czy w kolejce do separacji stanie też Francja. Wszystko zależy oczywiście od nadchodzących wyborów prezydenckich. Liderką sondaży jest przywódczyni konserwatywnego Frontu Narodowego Marine Le Pen. Najnowsze badania dają jej w granicach 20–25 proc. poparcia oraz pewne miejsce w drugiej turze, która odbędzie się w maju. Sondaże mówią również, że niezależnie od tego, kto będzie jej kontrkandydatem, w drugiej turze Le Pen przegra stosunkiem 60 do 40. Należy oczekiwać, że w kolejnych tygodniach ta różnica będzie się zmniejszać. Obecnie jest jednak na tyle duża, że jej zwycięstwo wydaje się niemożliwe. Dlatego obecny konsensus rynkowy nie zakłada takiego scenariusza.
Kup roczny dostęp do PARKIET.COM i ciesz się dodatkowym dostępem do serwisu RP.PL i The New York Times na 12 miesięcy.
Po sześciu kolejnych miesiącach wzrostów indeksu S&P 500, nad rynkiem zawisł miecz Damoklesa.
Za nami już ostatni – do przerwy świątecznej – krótszy tydzień na GPW. Tydzień, który, powiedzmy sobie szczerze,...
Bessa nie przychodzi w momencie, gdyż dużo osób się jej spodziewa bądź ją zapowiada. Najczęściej jest zgoła odmi...
Poniedziałek na rynkach przyniósł wyraźną przewagę koloru zielonego. Bardzo mocno prezentował się nasz WIG20.
WIG w tym roku zyskał już ponad 40 proc. Po słabszym okresie, październik przyniósł 5-proc. wzrost i wybicie ind...
Początek miesiąca przyniósł zauważalne pogorszenie nastrojów na globalnych rynkach giełdowych. Co może być dalej?