Koniec złotych dni na Cataliście. Odsetki spadną o 20 proc.

Rynek wycenia spadek stawek WIBOR o 220 pkt baz. w ciągu najbliższych dwóch lat. Taka zmiana wpłynęłaby na spadek oprocentowania obligacji korporacyjnych opartych o WIBOR. A to nie musi być koniec złych wiadomości.

Publikacja: 11.04.2025 06:00

Koniec złotych dni na Cataliście. Odsetki spadną o 20 proc.

Foto: Fotorzepa

Rynek terminowy na stopy procentowe rozruszała czwartkowa konferencja Adama Glapińskiego, prezesa Narodowego Banku Polskiego, ale trudno oddzielić – na razie werbalną – zmianę nastawienia RPP w polityce monetarnej od wydarzeń o globalnym charakterze. Wojna handlowa USA kontra reszta świata przełoży się na wzrost inflacji (i recesję) w USA, ale pozostałym uczestnikom globalnego rynku zagrażać może raczej recesja i spadek indeksów cenowych. WIBOR zanotował spadek o 20 pkt baz. w dwa dni od konferencji prezesa NBP, natomiast kontrakty FRA wskazują na spadek stawek WIBOR o 220 pkt baz., licząc od wartości z 3 kwietnia.

Spadnie oprocentowanie

Rynek wtórny obligacji korporacyjnych nie zareagował na zmiany równie żywiołowo co rynki akcji czy choćby obligacji skarbowych o stałym oprocentowaniu, ale pewną reakcję dało się zauważyć – taniały serie o najdłuższych terminach zapadalności. W tabeli zestawiliśmy emisje przeprowadzone na podstawie prospektów właśnie o najdłuższych terminach zapadalności, by ocenić wpływ oczekiwanych obniżek na oprocentowanie.

Foto: GG Parkiet

Oczywiście, w każdym przypadku wpływ niższych stawek WIBOR będzie taki sam, ale w zależności od wysokości obecnego oprocentowania zmiany sięgną od 18 proc. (tam, gdzie kupony są najwyższe) do 26 proc. (najniższe marże). A warto pamiętać, że na rynku są notowane także obligacje z niższymi marżami i oprocentowanie obligacji emitentów, takich jak gminy, BGK czy banki hipoteczne, spadnie nawet o 35 proc.

Czytaj więcej

Najgorszy i najlepszy scenariusz

Długość ma znaczenie

Znaczenie ma także termin zapadalności obligacji – im jest on krótszy, w tym mniejszym stopniu przyszłe obniżki stóp wpłyną na oprocentowanie. Z tego względu reakcja rynku niemal ominęła papiery zapadające w tym lub przyszłym roku – tegoroczne serie wkrótce wejdą w ostatnie okresy odsetkowe i ich oprocentowanie spadnie tylko o tyle, o ile zdążą zdyskontować stawki WIBOR w najbliższych miesiącach.

Dość dobrze zniosły sytuację także papiery, które wprawdzie mają daty zapadalności wyznaczone w terminach dostatecznie odległych, by ich oprocentowanie zdążyło się obniżyć do minimum wynikającego z przyszłych cięć stóp, ale zostały wyemitowane w latach 2022--2023. W tamtym okresie emitenci oferowali marże wyraźnie wyższe niż obecnie, a wysokie marże częściowo, czasem nawet w całości, zamortyzują niższe stawki WIBOR.

Najmniej korzystnie przedstawia się zaś sytuacja właścicieli serii emitowanych w ostatnich miesiącach. Mają one najczęściej wydłużone terminy zapadalności, obniżone do historycznych minimów marże i do tego czeka je teraz spadek stawek referencyjnych.

Obligacje
Kontrolowane, ale wyższe zadłużenie firm budowlanych. Co z ich obligacjami
Obligacje
Ghelamco Group wykupiło obligacje. Duża ulga dla inwestorów
Obligacje
Czy warto teraz kupić obligacje? Widać ciekawe trendy
Obligacje
Majowe ochłodzenie
Obligacje
Niższa inflacja, słabszy wzrost
Obligacje
Kwietniowy rajd rynku długu wymazuje się