Rosnące oczekiwania rynku na podwyżki stóp procentowych w strefie euro w końcu znalazły potwierdzenie w wypowiedziach najważniejszych przedstawicieli instytucji z Frankfurtu. Prezes Lagarde zasugerowała, że do września zakończy się okres ujemnych stóp procentowych. Wtórowali jej inni członkowie Rady Prezesów EBC, potwierdzając konieczność wzrostu kosztu pieniądza i walki z inflacją. Stopa depozytowa znajduje się poniżej zera od ośmiu lat, a na poziomie -0,5 proc. utrzymuje od września 2019 r. Rynek oczekuje, że EBC zdecyduje się na dwie podwyżki po 25 pkt baz. w lipcu i we wrześniu.
Wypowiedzi przedstawicieli banku wsparły notowania euro. Kurs EUR/USD był w ubiegłym tygodniu najniżej od 2016 r. Obecnie przekracza już poziom 1,07. Chociaż w mniejszej skali, ale rośnie także kurs EUR/CHF, który obecnie oscyluje blisko 1,03.
Jastrzębie zapowiedzi płynące z Frankfurtu przełożyły się na wzrost rentowności długu krajów strefy euro. Kwotowania bunda wróciły powyżej 1 proc. Dziesięciolatki francuskie znów są notowane powyżej 1,5 proc. Najmocniej rosną dochodowości krajów południa Europy, których dług publiczny przekracza 120 proc. PKB, a rosnące koszty finansowania będą im jeszcze mocniej ciążyć. Włoskie dziesięciolatki są notowane z rentownością powyżej 3,05 proc., a greckie przekroczyły 3,72 proc., co jest najwyższym poziomem od marca 2019 r.