Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Nawiązanie do daty ostatniego znaczącego spadku WIBOR ma znaczenie o tyle, że większość obligacji korporacyjnych w portfelach funduszy ma oprocentowanie zmienne, oparte właśnie na WIBOR, i te, których kupony ustalane są co trzy miesiące, weszły już w nowe okresy odsetkowe. Ale sam WIBOR po raz pierwszy spadł istotnie na początku marca, zatem również obligacje oparte na WIBOR6M otrzymały już nowe, niższe oprocentowanie. Nowe emisje – choć zaczęły się pojawiać w ostatnich tygodniach coraz częściej – nie są w stanie zrekompensować funduszom spadku zysków odsetkowych, ponieważ jest ich zbyt mało, by przebudować przy ich pomocy całe portfele, nawet jeśli rynek pierwotny oferuje dziś wyższe marże niż przed pandemią. Średnie oprocentowanie portfeli obligacji korporacyjnych jest zatem niższe niż kilka miesięcy temu i teoretycznie stopy funduszy obligacji korporacyjnych powinny być niższe.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
W wycenach obligacji na Catalyst nie ma już śladu strachu o kondycję grupy. W środę zapadają papiery o wartości 30 mln zł, ważniejszym testem będzie wrzesień, kiedy zapadają obligacje za 170 mln zł.
Jesienią 2024 r. na GPW zadebiutowały akcje Żabki, a od dziś w obrocie na Catalyst są dostępne obligacje handlowej spółki.
Deweloper uregulował w terminie kolejny kupon. W środę zapada seria obligacji o wartości 30 mln zł.
Jeśli przyszłość potoczy się wzdłuż centralnej ścieżki inflacji przygotowanej przez analityków Narodowego Banku Polskiego, najbezpieczniejszym wyborem pozostaną trzyletnie obligacje oszczędnościowe o stałym oprocentowaniu.
Jak poinformowało Ministerstwo Finansów, w czerwcu sprzedaż detalicznych obligacji skarbowych wyniosła 6,56 mld zł.
Giełdowe spółki nie spieszą się z ofertami papierów dłużnych, z których pieniądze poszłyby na inwestycje związane z klimatem lub środowiskiem. Narzekają głównie na czasochłonność i koszty emisji.