Od rana akcje dystrybutora i producenta rękawic gumowych świecą soczystą zielenią. Po godzinie handlu drożeją o 4 proc., do 20,20 zł. Inwestorzy pozytywnie zareagowali na opublikowane przed startem sesji wyniki finansowe za 2016 r. W tym czasie Mercator zanotował 14,8 mln zł zysku netto, o 44,5 proc. więcej niż rok wcześniej. EBITDA wzrosła o prawie 13 proc., do 25,7 mln zł. Przychody zwiększyły się natomiast o 16,3 proc., do 263,6 mln zł.
Zarząd będzie rekomendował wypłatę 0,13 zł dywidendy na akcję (prawie 10 proc. zysku netto), co przy obecnym kursie daje skromną 0,65-proc. stopę dywidendy.
- Utrzymujemy wysokie dynamiki wzrostu pomimo wysokiej bazy porównawczej związanej z uruchomieniem w 2015 roku mocy wytwórczych w Tajlandii. Dużą wagę przywiązujemy do przepływów gotówkowych z działalności operacyjnej, co ma odzwierciedlenie w ich więcej niż podwojeniu. Zrealizowaliśmy postawione sobie cele. Za nami bardzo dobry rok, który zdecydowanie wzmocnił naszą siłę finansową i operacyjną – mówi Witold Kruszewski, członek zarządu ds. finansowych.
Na przyszłe wyniki grupy istotnie mają wpłynąć realizowane inicjatywy, ujęte w upublicznionej w sierpniu 2016 roku 3-letniej strategii. Opiera się ona na czterech filarach, tzn. budowie fabryki rękawic nitrylowych, budowie fabryki wyrobów z włókniny, ekspansji w Europie Zachodniej i wzmocnienia pozycji w naszym regionie. Latem zeszłego roku rozpoczęła się budowa zakładu produkcji wyrobów z włókniny w Polsce (ok. 4 mln zł), która powinna zakończyć się w bieżącym półroczu. Jej celem jest wyraźne zwiększenie efektywności operacyjnej i finansowej w zakresie jedynie dotychczas dystrybuowanego asortymentu m.in. obłożeń pola operacyjnego. W styczniu br. rozpoczęła się natomiast rozbudowa fabryki rękawic w Tajlandii o zakład produkcji rękawic z lateksu syntetycznego (szacowane nakłady 119 mln zł). Pierwsza linia produkcyjna powinna zostać dostarczona w sierpniu bieżącego roku, a ostatnia – w lutym przyszłego roku.