Kolejne Banki Centralne dołączyły się do trendu wprowadzania gotówki do systemu bankowego, tym razem był to Bank Japonii (13,6 mld USD), oraz Bank Australii (2,2 mld USD). Przed godziną 9.00 poznaliśmy wysokość PKB Niemiec i Francji za drugi kwartał. PKB Niemiec wzrosło o 0,3 proc. q/q i 2,5 proc. r/r. Ekonomiści prognozowali nieco większy wzrost bo o 0,5 proc. q/q i 2,8 proc. r/r. PKB Francji też okazało się mniejsze od prognoz i wyniosło 0,3 proc. q/q (prognoza 0,7%). Duży udział w tym spadku ma niewątpliwie mocne euro, co powoduje, że eksport z tych krajów staje coraz mniej konkurencyjny. Dane jakie dzisiaj poznamy są dość istotne. Z Wielkiej Brytanii napłynie informacja o inflacji w cenach konsumenta (CPI), prognozy wskazują na jej spadek w ujęciu miesięcznym o 0,1 proc. i wzrost o 2,3 proc. rok do roku. Wyższa inflacja może umocnić funta szterlinga. Dane dotyczące Eurolandu to produkcja przemysłowa (prog. 0,1 proc m/m, 2,3 proc. r/r), oraz PKB (prog. 0,6 proc. q/q, 2,8 proc. r/r). Dużo bardziej istotne okażą się dane zza Oceanu. Dowiemy się jaka w lipcu była inflacja w cenach producenta PPI (prog. 0,2 proc. m/m, 3,4 proc. r/r), oraz jak w czerwcu kształtował się bilans handlu zagranicznego (-61 mld USD). Im korzystniejszy bilans tym lepiej dla dolara, w przypadku PPI tylko dużo wyższy od prognoz odczyt może wzmocni dolara (Fed większą wagę przywiązuje do inflacji CPI).
Złoto nadal pozostaje w konsolidacji w oczekiwaniu na jutrzejsze dane ze Stanów Zjednoczonych dotyczące inflacji CPI. Obecnie za uncje tego kruszcu należy zapłacić 668,10 dolarów.
O godzinie 08.55 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 1,3612 dolara.
Sytuacja techniczna eurodolara: ostatnie godziny przyniosły aprecjację waluty amerykańskiej i drugi test silnego wsparcia zlokalizowanego w rejonie figury 1,3600. Obecnie analizując obraz tej pary pod kątem wskaźników intraday widać jest możliwość naruszenia tego miejsca charakterystycznego. Scenariusz taki zdaje się potwierdzać również fakt, że odreagowanie od nocnego dołka ma wymiar jedynie kosmetyczny. Ze względu jednak na wyczekiwanie na dzisiejsze istotne odczyty makroekonomiczne zza oceanu lokalizacja nowego minimum nie powinna znacznie odbiegać od tej widocznej z godzin sesji nocnej. Innymi słowy przewaga obozu niedźwiedzi może być wyraźnie tłumiona niepewnością, co do danych o stanie amerykańskiej gospodarki. Najbliższy opór i najprawdopodobniej rejon dzisiejszej lokalnej górki w pierwszej części sesji to 1,3645. Wsparcia to odpowiednio 1,3600 i 1,3450.
RYNEK KRAJOWY