Dzisiejsza sesja w Azji zakończyła się w mieszanych nastrojach. Wśród najsłabszych indeksów był m.in. Kospi, który stracił 0,6 proc., a także Hang Seng oraz Nikkei 225 z ponad 0,3-proc. przeceną. Część wschodnich indeksów finiszowała jednak na zielono. Podobnie jest po pierwszych kilkudziesięciu minutach handlu w Europie. Wahania nastrojów widać na giełdzie niemieckiej, gdzie DAX miota się wokół poziomu zamknięcia z wtorku. Część giełd zmierza jednak ku górze, jak m.in. turecki XU 100. Krajowy rynek jeszcze szuka kierunku, aczkolwiek główne indeksy raczej trzymają się powyżej wczorajszego finiszu. Wśród polskich dużych spółek na czele mamy m.in. firmy handlowe z Zabka Group na czele. Mocne są również Kruk i Orlen. Banki zachowują się w kratkę, natomiast na dole tabeli znajdziemy CCC, Budimex i Orange.  

Czytaj więcej

Rynek funduszy w pędzie. Ważna zmiana właścicielska

Z perspektywy technicznej WIG20 ma za sobą wyraźny ruch w dół, okraszony dwiema spadkowymi lukami, ale strefa wokół 2900 pkt pobudziła kupujących do obrony. Jeśli to wsparcie się potwierdzi, indeks może próbować domknąć najbliższą lukę, czyli zmierzać do 2950 pkt.

Na rynku walut dziś dolar odrobinę zyskuje. Kurs głównej pary sięga 1,157 przy spadku o 0,05 proc. Notowania pary USD/PLN wynoszą 3,66 proc. przy wzroście o 0,15 proc. Uncja złota kosztuje 4091 dolarów, co oznacza 0,6-proc. zwyżkę. Poziom 90 tys. dolarów jak dotąd wybronił bitcoin. Kurs największej kryptowaluty po wczorajszym odbiciu dziś cofa się o 1,8 proc., do 91,4 tys. dolarów.

Kontrakty na amerykańskie indeksy zwyżkują po około 0,13 proc., kontynuując odreagowanie z drugiej części wczorajszej sesji. Inwestorzy wyczekują dziś na raport Nvidii, który po ostatnich wątpliwościach wokół wycen spółek technologicznych może okazać się czynnikiem decydującym o nastrojach inwestorów w tym tygodniu.