Reklama
Rozwiń

Bitcoin przegrywa z AI

W mojej ocenie spekulanci tym razem skierowali swoją uwagę na spółki z sektora sztucznej inteligencji zamiast na altcoiny. Konrad Ogrodowicz

Publikacja: 10.11.2025 05:00

Konrad Ogrodowicz, zarządzający funduszami, Superfund TFI

Konrad Ogrodowicz, zarządzający funduszami, Superfund TFI

Foto: materiały prasowe

W ostatnich dniach cena bitcoina spadła poniżej poziomu 100 tys. dolarów – po raz pierwszy od czerwca.

Dla części uczestników rynku, którzy postrzegają bitcoina jako instrument typu risk-on, może to być dość zaskakujące, zwłaszcza że sentyment na rynkach akcji wciąż pozostaje pozytywny. Na rynku pojawiały się również tezy, że to złoto „odbiera blask” bitcoinowi. Jednak przy dynamicznej korekcie cen złota w ostatnich tygodniach nie widać, by bitcoin na tym zyskiwał.

W trudnej sytuacji mogą znaleźć się także inwestorzy śledzący dodatnią korelację między bitcoinem a światową bazą monetarną – ta nadal rośnie, podczas gdy cena bitcoina spada.

Z mojej analizy rynku wynika jeden zasadniczy wniosek: cykliczność bitcoina wciąż obowiązuje. Oczywiście nie jest to wskaźnik pozwalający przewidzieć przyszłość, jednak stanowi kluczowy argument tłumaczący obecne spadki.

Według tej cykliczności szczyt obecnej hossy przypadł na okres wrzesień–październik, więc w tym scenariuszu nie zobaczymy już 130 tys. dol. za bitcoina w tej fazie rynku.

Reklama
Reklama

Wielu „kryptomaniaków”, przyzwyczajonych do schematów z poprzednich rynków byka, może odczuwać niedosyt. Rynek kryptowalut tym razem nie wszedł w fazę pełnej euforii i nie pozwolił ponownie pomnożyć kapitału kilkunastokrotnie.

W mojej ocenie spekulanci tym razem skierowali swoją uwagę na spółki z sektora sztucznej inteligencji zamiast na altcoiny. To właśnie akcje z tego segmentu okazały się atrakcyjniejszym polem do spekulacji.

Komentarze
Trump znów kocha Xi
Materiał Promocyjny
Czy polskie banki zbudują wspólne AI? Eksperci widzą potencjał, ale też bariery
Komentarze
Fed temperuje oczekiwania
Komentarze
Mieszkaniowe ożywienie
Komentarze
Miejsca już niewiele
Komentarze
Dalsze cięcia stóp
Komentarze
Zabrakło obligacji
Reklama
Reklama