Po spadku cen mamy lekkie odbicie. Na razie zbyt lekkie, by myśleć o
powrocie do wzrostu. Niemniej należy zauważyć, że cała dzisiejsza przecena
w stosunku do ostatniej zwyżki ma niewielką głębokość. W związku z tym
nadal przyjmujemy za obowiązującą tezę o przewadze popytu o korekcyjnym
charakterze dzisiejszych zmian. Z 35-36