Komentarz poranny IDMSA

Inwestorzy dostosowują pozycje przed ECB i raportem NFP Kolejne komentarze na temat wysokiego kursu euro ze strony przedstawicieli władz europejskich rozbudziły oczekiwania, że na najbliższym spotkaniu G7 zostanie uzgodnione i opublikowane wspólne stanowisko w tej sprawie oraz, że sekretarz skarbu USA Paulson podkreśli, że silny dolar jest w interesie USA. Może niedługo także pojawić się presja na ECB aby złagodził politykę monetarną.

Publikacja: 04.10.2007 09:52

ECB spodziewając się tego, może zamieścić coś na ten temat w komunikacie po dzisiejszej decyzji. Czynniki te przemawiały za kontynuacją korekty. Dodatkowo inwestorzy przygotowywali się na piątkowe dane z rynku pracy, podejrzewając, że mogą one nie być tak złe jak się oczekuje i na pewno dużo lepsze niż zeszłym miesiącu. Wczorajszy indeks ISM dla sektora usług był nieco gorszy niż oczekiwano, jednak pokazał on także wzrost presji inflacyjnej w komponencie odnoszącym się do cen. Zazwyczaj jest tak, że rynek obligacji pokazuje właściwą opinię rynku na temat danych, a wczoraj rynek ten znalazł się pod presją, co oznacza, że dane zostały zinterpretowane pozytywnie. Wczorajsze dane ADP pokazały wzrost ilości miejsc pracy zgodny z oczekiwaniami, co nie miało większego wpływu na dolara. Poprawa oczekiwań odnośnie raportu NFP jest związana z faktem, że prawie zawsze w następnych miesiącach po dużym spadku w sektorze publicznej edukacji wzrost był bardzo silny. Przeważnie pozytywne były także różne pomniejsze raporty odnoszące się do rynku pracy takie jak ADP, Hudson, Challanger czy Monster. Uważamy, że kluczem do określenia kierunku po danych w piątek będzie ilości nowych miejsc pracy w sektorze prywatnym, gdyż jest ten sektor jest bardziej czuły na koniunkturę i od pewnego czasu zaczyna się tu formować trend spadkowy.

EURPLN

Na rynku złotego nic ciekawego się nie dzieje. Złoty podąża za sygnałami jakie wysyłają rynki zagraniczne i zgodnie ze prostym schematem o jakim wspominaliśmy na początku tygodnia (słaby dolar i wyższe ceny akcji złoty się umacnia, mocniejszy dolar, niższe ceny akcji złoty się koryguje) ponownie się wczoraj osłabił. Zakres wahań był bardzo niewielki. W ogóle w ostatnim czasie zmienność jest zbyt mała aby móc otwierać pozycje zgodnie z aktualnym trendem, znacznie większy potencjał zysku jest wtedy gdy sprzedaje się eurpln na wzrostach i kupuje na spadkach i to jest nasza preferowana strategia. Pomocna w określeniu poziomu jest średnia 60 okresowa i zielona linia wyznaczająca opór. Jeśli zostanie ona przełamana w wyniku kontynuacji spadku EURUSD to nie znaczy w naszej opinii zmiany trendu, najprawdopodobniej będzie to fałszywe przełamanie, co okaże się jednak dopiero po danych w piątek, lub na początku przyszłego tygodnia, gdy inwestorzy przetrawią wydarzenia z bieżącego tygodnia.

EURUSD

Umocnienie USD nie jest związane z jakąś wyraźną poprawą perspektyw dla tej waluty, raczej jest wynikiem dostosowywania pozycji (zmniejszania dużych krótkich) i pojawienia się komentarzy na temat wysokiego kursu euro, które powodują niepokój wśród inwestorów trzymających długie pozycji. Nic nie będzie jednak stać na przeszkodzie by odbudować te pozycji jak okaże się w piątek, że raport NFP przemawia za obniżkami stóp a dzisiejsza decyzja ECB (lub raczej komunikat) będzie jastrzębi. Z technicznego punktu widzenia korekta może dojść nawet do 1,3915, gdzie przebiega linia trendu i znajduje się 50% zniesienie ostatniej fali wzrostowej, jeśli dane będą dla USD pozytywne to niewykluczone, że kurs dojdzie do 61.8% i dojdzie do fałszywego wybicia poniżej linii trendu. My preferujemy otwarcie długich pozycji w USD po danych - jeśli będą one negatywne, do tego czasu powinna już się utworzyć baza z której nastąpi ruch do góry zgodny z trendem.

GBPUSD

Dzisiaj na funcie możemy spodziewać się dużej zmienności. Zapoznamy się z decyzją Banku Anglii odnośnie stóp procentowych. Analitycy spodziewają się, że stopa ta pozostanie na niezmienionym poziomie 5,75%. Podobnie nie należy się spodziewać się jastrzębiego komunikatu. Ostatnie problemy związane z kłopotami a także mieszane dane ciążą nad gospodarką brytyjską. BoE lubi czasami zaskakiwać rynek swoimi decyzjami i tak również może się stać dzisiaj wbrew oczekiwaniom większości analityków. Wczoraj pisaliśmy o tym, że korekta może się rozszerzyć do poziomu 2,0300, jednak wszystko wskazuje na to, że celem umacniania się dolara jest obecnie 38,2% zniesienia fib całości ostatniej fali wzrostowej z poziomu 1,9880 czyli poziom 2,0250. Przetestowana równeż została linii trendu, co również wskazuje na chęc dalszych spadków. W tej sytuacji można próbować sprzedawać GBPUSD n aruchach korekcyjnych, jednak należy pamiętać, że jesteśmy w trendzie wzrostowym, a obecny ruch ma tylko znamiona korekty.

USDJPY

Pomimo wczorajszych spadków na giełdzie, jen pozostaje słaby. Zgodnie z naszymi oczekiwaniami wrześniowe maksima zostały przetestowane a ruch wzrostowy na USDJPY był kontynuowany w strefę oporu. Kurs wybił się górą z formacji trójkąta na wykresie dziennym i obecnie celem wzrostów na USDJPY jest projekcja 127,2% zniesienia ostatniej fali korekcyjnej z poziomu 116,40 na wykresie dziennym. Powyżej mamy maksimum z 23 sierpnia na poziomie 117,13, które test oznaczałby rozpoczęcie sekwencji coraz wyższych szczytów. W dalszym ciągu preferujemy sprzedaż jena na ruchach korekcyjnych w okolice 116,00/20.

Komentarze
Co martwi ministra finansów?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Komentarze
Zamrożone decyzje
Komentarze
W poszukiwaniu bezpieczeństwa
Komentarze
Polski dług znów na zielono
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Komentarze
Droższy pieniądz Trumpa?
Komentarze
Koniec darmowych obiadów