Tendencja ta może się zmienić, jeśli w komentarzu po decyzji Europejskiego Banku Centralnego w sprawie wysokości stóp procentowych (zostaną one pozostawione bez zmian) szef tej instytucji J.C Trichet zasugeruje, że w tym roku nie będzie już w strefie euro kolejnych podwyżek kosztu pieniądza. Takie zapewnienie może przyczynić do deprecjacji wspólnej waluty. Jednak w większym stopniu osłabienie to powinno oddziaływać na kurs EUR/USD niż EUR/PLN. Złoty w stosunku do euro może się tylko nieznacznie umocnić. Skutecznym dolnym ograniczeniem ewentualnego takiego ruchu powinien być poziom 3,75 zł. Jeśli zaś prezes ECB nie da jasnych wskazówek co do dalszych poczynań tego banku, co jest bardziej prawdopodobne niż pierwszy scenariusz, kurs pary EUR/PLN będzie w dalszym ciągu oscylował w obecnym zakresie. Kolejna szansa na zmianę wartości złotego nadejdzie jutro, kiedy to poznamy raport z amerykańskiego rynku pracy. Dobre dane powinny przyczynić się do dalszego umocnienia dolara względem euro, co tak jak do tej pory powinno przełożyć się na wzrost USD/PLN. Obecnie za amerykańską walutę płaci się 2,6780 zł natomiast za europejską 3,7750 zł. W kolejnych godzinach kurs USD/PLN może wzrosnąć do poziomu 2,6850 zł, natomiast EUR/PLN będzie pozostawał w przedziale 3,7650-3,78.
Minister Finansów Zyta Gilowska zapewniła dzisiaj, że jeżeli pozostanie po wyborach na obecnym stanowisku to wciąż będzie forsować reformy finansów publicznych. Stwierdziła też, iż zauważalna już jest tendencja wygaszania przyrostu tempa zadłużenia. Jej zdaniem wzrost długu publicznego znajduje się pod kontrolą i nie należy go ograniczać kosztem kluczowych dla państwa projektów infrastrukturalnych.
Początek dzisiejszej sesji rozpoczynamy w miarę spokojnie po wczorajszej dość dynamicznej korekcie kursu EUR/USD. Ostatnie znaczne spadki wartości dolara były spowodowane obawami inwestorów o stan gospodarki w USA oraz dyskontowaniem obniżki stóp procentowych przez FED. Obecnie jednak zaczynają pojawiać się pierwsze od dłuższego czasu pozytywne na dolara doniesienia. W połączeniu z silnym wykupieniem rynku po ostatnich wzrostach bardziej prawdopodobnym scenariuszem staje się więc większa korekta kursu EUR/USD.
Wczorajsze dobre dla amerykańskiej waluty dane to liczba nowych etatów w sektorach pozarolniczych wg. ADP we IX. Opublikowana figura równa była prognozom i wyniosłą 58 tysięcy. Należy zauważyć iż w ubiegłym miesiącu wielkość ta była na poziomie jedynie 38 tys. Także opublikowany indeks ISM dla usług we wrześniu tym razem okazał się bliski prognozom. Rzeczywisty odczyt równy był 54,8 punktu wobec prognozy 55 pkt.
Pozytywny wydźwięk miała także wczorajsza wypowiedź byłego szefa Fed Alana Greenspana. W jego opinii najgorszy okres kryzysu w USA mamy już za sobą, wyjąwszy pojedyncze efekty uboczne. Stwierdził on także, że wysokie koszty kredytów spadają, ponieważ inwestorzy coraz chętniej kupują papiery wartościowe, które najbardziej ucierpiały podczas krachu na rynku nieruchomości.