Otwarcie notowań wypadło na plusie i po lekkim spadku już po kilku minutach kurs zaczął piać się do góry. Krótko po rozpoczęciu kasowego naruszony został opór na 3580 pkt., co jednak wywołało reakcję podaży i kontrakty zaczęły słabnąć. Spadek nie był mocny i został zatrzymany powyżej wcześniejszych szczytów, po czym kurs zmienił kierunek na wzrostowy, a dodatkowym argumentem był wzrost indeksu. Przy testowanej wcześniej barierze znów nastąpiło uspokojenie, ale przyjęło ono postać konsolidacji. Krótko po południu doszło do wybicia górą, którego celem stał się opór na 3611 pkt. Po naruszeniu znów nastąpiło odreagowanie, ale nie trwało długo i była to jedynie techniczna korekta. Niedźwiedzie starały się zatrzymać zwyżkę, jednak kończyło się jedynie na przejściowych i niezbyt głębokich ruchach spadkowych, a rynek piął się coraz wyżej. Dopiero w przedziale 3641-3643 pkt. nastąpiło wyhamowanie, po czym kurs zaczął nieco mocniej słabnąć. Nie zmieniło tom jednak znacząco obrazu sesji i ostatecznie oba z powyższych oporów udało się pokonać.

Wczorajsza sesja lekko poprawiła sytuację, choć trudno jeszcze mówić by stanowiła mocną zapowiedź wyraźniejszej poprawy w najbliższym czasie. Pozytywnym sygnałami są wyhamowanie serii wyraźnych spadków oraz skuteczna obrona ważnego wsparcia, jakie w okolicach 3550 pkt. tworzy 61,8% zniesienia fali wzrostowej z połowy sierpnia. Nieco lepiej prezentują się również niektóre wskaźniki, a zwłaszcza szybkie oscylatory. Stochastic, CCI oraz %R pozostają w obszarach wyprzedania, jednak pierwszy z nich zmienił kierunek na wzrostowy przebijając z dołu średnią, a drugi już od kilku dni nie potwierdzał spadków i pnie się w pobliże linii sygnału. Powodów do zbytniego optymizmu nie daje jeszcze natomiast zachowanie np. MACD czy ROC. Oba one zmniejszyły wprawdzie lekko tempo spadków, ale nadal pozostają dość głęboko w strefach ujemnych. Jak na razie skuteczny pozostaje również ważny opór jaki na wysokości 3658 pkt. tworzy połowa korpusu z piątku. Pozycja do testu tej bariery jest dość dobra, jednak wynik testu nie jest oczywisty. Ponadto dużo istotniejszą w punktu widzenia krótkiego okresu jest zlokalizowana nieco wyżej bo w przedziale 3710-3737 pkt. luka bessy. Dopiero jej sforsowanie może dać mocniejszy impuls dla wyraźniejszej poprawy w najbliższym czasie. W tym rejonie należy jednak liczyć się z większą aktywnością podaży, zwłaszcza że wzmacnia go 38,2% zniesienia ostatnich spadków.