Z niewielu danych makroekonomicznych jakie publikowano w poniedziałek wymienić można dane z Wielkiej Brytanii na temat wartości domów. Średnia wartość oferty spadła o 0.7%, co sygnalizuje spowolnienie na rynku.
Prezes Europejskiego Banku Centralnego, Jean-Claude Trichet, stwierdził wczoraj iż gwałtowne ruchy na rynkach walutowych mogą stanowić zagrożenie dla stabilnego rozwoju gospodarek.
Brak danych o charakterze fundamentalnym karze nam zwrócić uwagę ku analizie technicznej. Ciekawie może rozwinąć się sytuacja na rynku EUR/JPY. Rynek próbuje tu obronić wsparcie zlokalizowane na wysokości 161. Jeśli się to uda to ewentualne wzrosty mogą dojść najwyżej do ostatnich szczytów gdzie przebiega linia trendu spadkowego. Przełamanie wsparcia na 161, a następnie na wysokości 159, otworzy natomiast drogę spadkom do poziomu 155.
Dzisiaj we wtorek poznamy dane z USA dotyczące rynku nieruchomości. Wieczorem naszego czasu opublikowany zostanie też raport z ostatniego posiedzenia Fed.
Sylwester Majewski