Tuż przed południem zaliczyliśmy nowe minimum sesji na poziomie 3535 pkt.
Teraz mamy w końcu większe odbicie, co może dawać nadzieję na to, że
spadek cen zostanie na jakiś czas wyhamowany. Problem w tym, że to nieco
większe odbicie jest widocznie głównie na rynku terminowym. Indeks
zachowuje się znacznie słabiej. Baza z zera wzrosła do +15 pkt. Radość