ECM SA: Rynek eurodolara: huśtawka nastrojów

RYNEK MIĘDZYNARODOWY Dolar od wczoraj stracił na wartości. Osiągnął on poziom 1,4857 za jedno euro. Wydźwięk ogłoszonej w środę "Beżowej Księgi" nie był optymistyczny. Prognozuje się spadek PKB oraz odsunięcie w czasie poprawy koniunktury na koniec 2008 roku. Wiceszef Fed w swojej wypowiedzi zasugerował możliwość dalszych obniżek stóp procentowych.

Publikacja: 29.11.2007 08:21

W opozycji natomiast pozostawał szef Rezerwy z Dallas. Wyraził on przekonanie, iż obniżki stóp mogą wpłynąć na zwiększenie inflacji, jak również osłabienie waluty amerykańskiej. Wczoraj poznaliśmy również wyniki sprzedaży domów na rynku wtórnym w październiku. Wyniosła ona (-1,2)% i była niższa od prognoz. W związku z tym nie należy oczekiwać, iż dzisiejsze dane dotyczące sprzedaży będą dobre. Można nawet założyć niższą wartość od spodziewanych (-2,7)%. Poznamy również drugie przybliżenie PKB za 3 kw. Ma ono wynieść 4,8%. Jednak biorąc pod uwagę sytuację gospodarczą w USA odczyt za 4 kw. może być rozczarowujący. Jak zwykle w czwartek poznamy ilość noworejestrowanych bezrobotnych. Ewentualne spowolnienie, jak również zwolnienia w sektorze finansowym mogą doprowadzić do powolnej tendencji wzrostowej liczby bezrobotnych. Giełdy w Nowym Jorku zyskały na wartości. Indeks Dow Jones zamknął się na poziomie 13289,45 pkt tj. 2,55%. Zachowanie rynków giełdowych było reakcją na wypowiedź wiceszefa Fed.

Złoto pozostaje w konsolidacji pomiędzy 801,25 usd/oz a 807,55.

O godzinie 08.18 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 1,4804 dolara.

Sytuacja techniczna eurodolara: ostatnie kilkanaście godzin to istna huśtawka nastrojów - najpierw dynamiczne umocnienie dolara i spadek cen do 1,4711, potem zwrot i równie dynamiczny powrót powyżej figury 1,4800. (nocne maksimum wyniosło 1,4858). Tak duża zmienność w obu kierunkach w krótkich interwałach czasowych świadczy o wysokim stopniu dezorientacji wśród inwestorów. Sam obraz techniczny ze względu na złamanie wsparcia: 1,4750 i utrzymywanie się notowań poniżej 1,4855 (najbliższy lokalny opór) zachowuje jeszcze wydźwięk pro spadkowy. Z technicznego punktu widzenia kluczowa będzie dzisiejsza sesja. Do potwierdzenia wejścia eurodolara w większą korektę konieczny jest spadek poniżej wczorajszego dołka. Układ wskaźników intraday utrzymując wysoką zmienność ma relatywnie neutralny charakter, co sugeruje ograniczenie zmienności przynajmniej do publikacji dzisiejszych danych makro zza oceanu.

RYNEK KRAJOWY

Złoty umocnił się w stosunku do każdej z walut. Euro straciło na wartości do poziomu 3,6288. Dolar natomiast osiągnął 2,4419. Zachowanie naszej waluty jest związane z decyzją RPP o podniesieniu stóp procentowych, jak również oczekiwaniami co do obniżek w USA. Zważywszy na godziny, kiedy doszło do umocnienia złotego można przypuszczać, że fundusze zagraniczne zaczynają postrzegać naszą walutę jako instrument typu "carry trade". Ponadto Prezes NBP wyraził opinię, iż Polska gospodarka wciąż znajduje się w trendzie wzrostowym. Decyzję o podniesieniu stóp argumentował wyższym poziomem inflacji niż zakładano. Giełda w Warszawie zyskała wczoraj na wartości. Indeks WIG20 zamknął się na poziomie 3529,26 pkt, tj. 2,34%. Bardzo dobrze zachowywały się wczoraj spółki małe i średnie, które również zyskiwały znacząco na wartości.

O godzinie 08.28 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 3,6363, a za dolara 2,4545 złotego.

Sytuacja techniczna na rynku złotego: ostatnie kilkanaście godzin to wyraźny powrót do niższych obszarów cenowych na wszystkich krosach z udziałem polskiej waluty. Na rynku pary EUR/PLN doszło do wygenerowania minimum na figurze 3,6300. Złamane zostało zatem wskazywane ostatnio techniczne wsparcie: 3,6480. Ze względu na dużą dynamikę zmian nie można obecnie wykluczyć próby pogłębienia nocnego dołka. Dalsza zmienność w kierunku południowym powinna być jednak w miarę upływu czasu wyraźnie tłumiona, co widać już jest po układzie wskaźników intraday. Można zatem przyjąć, że już druga część sesji przynieść może odreagowanie. Najbliższy opór to 3,6570. Na rynku pary USD/PLN podczas handlu nocnego doszło do złamania testowanego ostatnio kilkakrotnie wsparcia 2,4560 - 2,4600. Minimum wygenerowane zostało na 2,4420! Ruch taki, z technicznego punktu widzenia wygląda na pierwszą poważną próbę wyłamania dołem z widocznej na rynku od kilku tygodni konsolidacji. Potwierdzeniem takiego scenariusza będzie jednak dopiero spadek cen poniżej nocnego dołka. Najbliższe lokalne opory to 2,4550 i 2,4770.

Część techniczna: dr Jarosław Klepacki

Część makroekonomiczna: Michał Barabasz

Euro Consulting & Management S.A.

Opracowany materiał jest opinią na temat rynku, stanowi wyraz najlepszej wiedzy autorów popartej informacjami z kompetentnych źródeł i nie stanowi "rekomendacji" lub "doradztwa" w rozumieniu Ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi. Euro Consulting & Management S. A. nie ponosi odpowiedzialności za decyzje podejmowane na podstawie przekazanego materiału. Bez zgody Euro Consulting & Management S. A.. nie może być dystrybuowany lub przekazywany dalej.

Komentarze
Co martwi ministra finansów?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Komentarze
Zamrożone decyzje
Komentarze
W poszukiwaniu bezpieczeństwa
Komentarze
Polski dług znów na zielono
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Komentarze
Droższy pieniądz Trumpa?
Komentarze
Koniec darmowych obiadów