Wczorajszy dzień obfitował w publikacje makroekonomiczne. Mieszane dane napłynęły do nas z USA. Zgodnie z prognozami, PKB w trzecim kwartale wzrósł w tempie 4.9%. Był to największy wzrost od czterech lat.
Sprzedaż nowych domów wzrosła o 1.7% po tym jak zrewidowano w dół dane za poprzedni miesiąc. Wzrosła też ilość nowych podań o zasiłki. Spodziewano się danych na poziomie 330 000, podczas gdy faktyczna liczba była o 22 000 wyższa.
Nie najlepsze dane otrzymaliśmy z europy. Indeks PMI dla niemieckiej gospodarki spadł do poziomu 43.6. Był to największy spadek od maja 2004, sygnalizując tym samym wyraźne spowolnienie gospodarcze.
Rynki walutowe znajdują się teraz w większości przypadków w fazie korekty ostatnich trendów. Ciekawie przedstawia się sytuacja na rynku GBP/USD. Na wykresie utworzył się kanał cenowy w którym przebiega korekta wcześniejszych, mocnych spadków. Jeśli rynek wyjdzie dołem z tego kanału to można spodziewać się wyprzedaży. Poziom docelowy spadków to przynajmniej 2.0300, z dużą szansą na 2.0. Do zanegowania tego scenariusza potrzebne są wzrosty powyżej poziomu 2.0830, przesłaniające dużą czarną świece spadkową, jaka została utworzona wczoraj.
Dziś poznamy szereg danych makroekonomicznych zarówno ze strefy euro(godzina 11:00) jak i z USA.
