Już przed sesją można było obawiać się tego, że będzie ona spokojna, a
więc nie przyniesie większych zmian w sytuacji rynkowej. Początek tą tezę
potwierdzał. Później było tylko nieco lepiej. Po chwilowym spadku cen
mieliśmy pierwszą chwilę przewagi popytu. Dzięki temu pojawiły się nowe
maksima sesji. Po krótkim wzroście kreślona była korekta. Jej niewielka