Podaż pieniądza wyniosła 11,1%. Informacje te jednak nie wpłynęły na rynek. Z USA poznaliśmy ostateczne dane dotyczące PKB za III kwartał. Były one zgodne z poprzednim odczytem na poziomie 4,9%. Ilość noworejestrowanych bezrobotnych wzrosła do 346 tysięcy. Dane te wskazują na systematyczny wzrost tego wskaźnika, a dalszy wzrost jego wartości może świadczyć o spowalniającej gospodarce USA. Zmiany zatrudnienia w sektorze pozarolniczym nie potwierdziły ostatnio tej tendencji, jednak nie jest wykluczone, iż niedługo sytuacja ta znajdzie odzwierciedlenie we wspomnianych danych. Dziś jeszcze poznamy indeks Fed z Filadelfii oraz indeks wskaźników wyprzedzających LEI. Na rynku jednak można było zaobserwować, iż handel przebiegał w spokojnej atmosferze. Na notowania nie miała nawet wpływu decyzja Ludowego Banku Chin o podniesieniu stóp procentowych o 27 punktów bazowych.
Złoto pozostaje wciąż w wyznaczonym zakresie zmian, z niewielką presją na spadek notowań tego metalu. Dzisiejsze minimum to 796,30 usd/oz. Zachowanie takie potwierdza sytuację na rynku walut.
RYNEK KRAJOWY
Rynek krajowy pozostawał pod wpływem wydarzeń na świecie. Dolar w pierwszej części dnia zyskał na wartości osiągając szczyt na poziomie 2,5294, po czym zaczął się osłabiać. Euro osiągnęło poziom 3,6249, po czym podobnie jak waluta amerykańska straciło na wartości. Ze zmian na naszym rynku można wnioskować, iż handlujących jest coraz mniej. Świadczy o tym zarówno dynamika, jak i zakres zmian. W Warszawie zyskiwał tylko indeks największych spółek. WIG20 oscylował wokół poziomu 3450 punktów. Traciły natomiast spółki małe i średnie.
Maciej Kowal
