O włos od wsparcia

Bank centralny w Chinach podniósł stopę depozytową i pożyczkową o 25 pkt bazowych. O możliwości zacieśniania polityki pieniężnej w Kraju Środka mówiło się od miesięcy, jednak reakcja rynków na tę decyzję wskazuje, że uczestnicy byli nią zaskoczeni.

Publikacja: 20.10.2010 01:54

O włos od wsparcia

Foto: ROL

Na warszawskim parkiecie przełożyło się to na silny spadek cen w drugiej połowie sesji, choć przypuszczalnie nie tylko ruch na chińskich stopach procentowych miał na to wpływ.

Pierwsza połowa sesji była całkiem niezła. Można nawet powiedzieć, że całkiem dobra. Ceny sobie powoli rosły. Tuż przed południem osiągnęły poziom poniedziałkowego maksimum (różnica to ledwie 1 pkt). Problem w tym, że już w trakcie tej zwyżki można było mieć pewne wątpliwości co do jej sensowności.

Na rynkach walutowych wyraźnie umacniał się dolar, a ceny akcji w Europie nie potwierdzały naszego optymizmu. Pojawiły się wątpliwości, jak w takich warunkach przebiegać by miała dalsza zwyżka, która przecież musiałaby się wiązać z rozważaniem możliwości ataku na rekordy. Bo inaczej po co kupować na takich poziomach? W południe przyszło pierwsze otrzeźwienie. Jeszcze przed 14: 00 rynek zaczął się oddalać od szczytu. Później było już coraz gorzej.

Między innymi za sprawą decyzji o chińskich stopach, ale w naszym przypadku popyt zupełnie odpuścił, a podaż poczuła, że ma rynek w garści. Wyprzedaż trwała niemal do samego końca dnia. Jej skala była nieco zaskakująca, ale wynikało to z poziomu emocji. Umacniający się dolar i decyzja chińskiego banku centralnego ułożyły się w scenariusz długo oczekiwanej korekty.

Czy ona się pojawi? Ona już trwa. Wygląda na to, że trwa już jakiś czas, a poprawienie szczytów z 2688 na 2709 pkt nie było prawdziwym powrotem do trendu. Wczorajsze zatrzymanie przeceny na poziomie 2609 pkt sprawiło, że uniknęliśmy testu poziomu wsparcia na 2606 pkt. Dziś może nie być już tak łatwo.

Pamiętać należy, że nawet jeśli w trakcie sesji wsparcie zostanie naruszone (wtedy doszłoby do zmiany nastawienia na neutralne), to dla nas ważny jest także poziom zamknięcia i, jeśli będzie ono znajdowało się na 2606 pkt lub wyżej, na koniec sesji trzeba będzie powrócić do nastawienia pozytywnego. Wczorajsza przecena nie zmienia trendu. Zejście cen pod wsparcia może jedynie sprowadzić rynek do równowagi, ale niczego jeszcze nie przekreśla.

[ramka]

[link=http://www.parkiet.com/temat/71.html]Sprawdź [b]notowana kontraktów terminowych[/b] » [/link]

[link=http://www.parkiet.com/temat/35.html]Czytaj [b]komentarze Kamila Jarosa[/b] »[/link]

[link=http://www.parkiet.com/forum/viewforum.php?f=2&sid=978507ca09a3dd7e184ef38ce8a71009]Podyskutuj na [b]forum parkiet.com[/b] z innymi inwestorami na temat [b]kontraktów[/b] »[/link]

[/ramka]

Komentarze
Zamrożone decyzje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Komentarze
Co martwi ministra finansów?
Komentarze
W poszukiwaniu bezpieczeństwa
Komentarze
Polski dług znów na zielono
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Komentarze
Droższy pieniądz Trumpa?
Komentarze
Koniec darmowych obiadów