Stabilna sytuacja na rynkach rolnych…

Początek nowego roku na rynku surowców rolnych przyniósł wiele informacji natury politycznej oraz pogodowej, które sprzyjały utrzymywaniu się wysokich cen pszenicy, kukurydzy i soi. Z drugiej strony opublikowane na początku stycznia prognozy Amerykańskiego Departamentu Rolnictwa o poprawie bilansu i rosnących zapasach surowców zmniejszyły presję na silne wzrosty notowań zbóż

Publikacja: 31.01.2012 13:13

Stabilna sytuacja na rynkach rolnych…

Foto: XTB

Wraz z zakończeniem całkiem dobrych żniw na półkuli północnej jesienią 2011r. oczy inwestorów na rynkach rolnych zwrócone były na trwające zbiory w krajach największych producentów i eksporterów ziaren na południe od równika (Brazylia, Argentyna, Australia). Najwięcej informacji napływało z rejonu Ameryki Południowej, gdzie zbiory soi i kukurydzy ucierpiały dość mocno pod wpływem długotrwałego braku opadów. Z tego powodu na rynku pojawiły się również plotki o możliwym wprowadzeniu przez władze Argentyny, będącej drugim największym eksporterem kukurydzy na świecie, ograniczeń handlowych. Zostały jednak dość szybko zdementowane przez rząd w Buenos Aires, dla którego wpływy z ceł ze sprzedaży zbóż stanowią dość istotny składnik dochodów budżetowych.

Dużo poważniej inwestorzy podeszli do spekulacji odnośnie wprowadzenia mechanizmów ograniczających eksport zbóż przez Rosję. W oparciu o zapowiedzi władz w Moskwie o tym, że w momencie zbliżania się łącznej wielkości eksportu zbóż do poziomu ok. 25 milionów ton, zdecydują się one ograniczyć sprzedaż surowców rolnych poza granice kraju, duża część z inwestorów zaczęła grać na konkretne decyzje rządu Federacji Rosyjskiej. Wstępne szacunki wskazują na osiągnięcie poziomu 25 mln ton eksportu na przełomie marca i kwietnia, dlatego też decyzja o ograniczeniach w handlu ziarnami może mieć miejsce już w lutym. Jednakże nie powinna ona mieć dużego wpływu na rynek, gdyż podaż w innych krajach byłego Związku Radzieckiego jest ogromna, o czym poinformował Amerykański Departament Rolnictwa, zwiększając kolejny miesiąc z rzędu szacunki zbiorów pszenicy i kukurydzy w krajach leżących wokół Morza Czarnego.

Co z cenami zbóż w trochę dłuższym okresie ...

Analizując sytuację na rynkach surowców rolnych z perspektywy dekad, najbardziej widoczną zmianą w ciągu ostatnich kilkunastu lat jest spadek tempa wzrostu wydajności areałów uprawowych (Wykres 2). Po okresie szybkiego wzrostu produkcji z hektara w latach 80-tych, ostatnie dwie dekady przyniosły istotne zmiany w wydajności. Z biegiem lat wygasł wpływ Zielonej Rewolucji z lat 60-tych, gospodarki krajów rozwijających się zaczęły inwestować w rozbudowę przemysłu i infrastruktury kosztem rozwoju rolnictwa. W latach 90-tych zaczęła się także gwałtowna urbanizacja, która spowodowała odpływ rąk do pracy ze wsi do miast w krajach BRIC. Spadł też udział środków pomocowych na rozwój produkcji zbóż w całej sumie pomocy przeznaczanej przez kraje rozwinięte dla krajów biednych i rozwijających się.

Bodźcem do inwestowania w rozwój nie były również siły rynkowe, gdyż ceny i rentowności produkcji szczególnie w latach 90-tych były relatywnie niskie, a zapasy ziaren zaś dość wysokie (Wykres 1).

Spadające tempo wzrostu wydajności w połączeniu z rosnącym zapotrzebowaniem wynikającym z rosnącej ilości ludzi na świecie, bogaceniem się klasy średniej w krajach emerging markets oraz w wyniku dynamicznego wzrostu popytu ze strony dotowanych przez państwa na całym świecie producentów biopaliw, wpłynęły na dynamiczny wzrost cen zbóż w ciągu ostatnich 5 lat. Czynnik subsydiowania biopaliw jest widoczny szczególnie na rynku kukurydzy, gdzie w ciągu ostatnich lat odnotowano największy spadek zapasów (Wykres 1). W samych Stanach Zjednoczonych w ubiegłym sezonie popyt ten odpowiadał za 40% łącznego popytu na kukurydzę.

Jednakże w Ameryce trwa obecnie debata o wielkości subsydiów dla etanolu, uzyskiwanego z kukurydzy, który jest następnie używany w przemyśle paliwowym. W tym kontekście dużo może zależeć od nadchodzących wyborów prezydenckich, gdyż lobby biopaliwowe w USA ma silny wpływ na decyzje władz. Według szacunków World Banku, sam brak dotacji w USA spowodowałyby spadek cen kukurydzy na rynkach o ok. 15%.

Od strony podażowej największe znacznie dla rynków zbóż będzie miało tempo wzrostu wydajności w krajach BRIC. Z jednej strony rosnące dochody dużej ilości ludzi w krajach azjatyckich mogą sprzyjać importowi zbóż przez takie kraje jak Chiny i Indie, które cały czas są niemal samowystarczalne. Z drugiej strony potencjał do dalszego rozwoju wydajności w rolnictwie w gospodarkach azjatyckich jest ogromny. FAO szacuje, że w krajach OECD na każde 100 USD z produkcji rolnej przypada 2,2 USD zainwestowane w badania i rozwój w rolnictwie. W krajach rozwijających się wskaźnik ten wynosi jedynie 0,5 USD.

Wnioski

W tym roku podtrzymujemy scenariusz spadku cen pod wpływem wzrostu podaży zbóż i zapasów mierzonych tygodniami konsumpcji. Potencjał spadkowy cen zbóż wzrósłby znacznie pod wpływem większej przeceny ropy. Konsumentów pozytywnie nastrajać mogą zaś spadające już od kilkunastu miesięcy ceny gazu na świecie, które są głównym kosztem w produkcji nawozów sztucznych.

W kontekście kolejnych lat rosnące zapotrzebowanie w wyniku szybkiego wzrostu bogactwa ludności krajów emerging markets może być w dużej części bilansowane rosnącą podażą na skutek nie tylko wzrostu ilości areałów uprawowych, ale także wzrostu wydajności w przypadku, której potencjał jest cały czas dość wysoki. Kontekst dotacji dla biopaliw jest mocno polityczny, dlatego też zjawisko to stanowi dość duży czynnik ryzyka. Jednakże jest to zagrożenie dynamicznych zmian cen w obie strony.

Dział Analiz

dr Przemysław Kwiecień, Główny Ekonomista, przemysł[email protected],

Komentarze
Bitcoin znów pod szczytami
Komentarze
Zapachniało spóźnieniem
Komentarze
Intensywny tydzień
Komentarze
Powrót do równowagi
Komentarze
Argumentów coraz mniej
Komentarze
Bez paniki