Podobnie było w III kwartale 2013 r., kiedy przychody Cash Flow spadły do zaledwie nieco ponad 350 tys. zł, a strata netto przekroczyła poziom 1,7 mln zł. W dniach 16–17 grudnia miały jednak miejsce szczególne wydarzenia, które w ocenie Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych powinny być niezwłocznie wyjaśnione przez KNF. Chodzi zarówno o raport opublikowany przez spółkę, jak i podejrzane zachowanie kursu akcji.
Podejrzane zachowanie kursu
Choć dynamika spadków akcji Cash Flow przybrała na sile już 12 grudnia br., to szczególnie istotne mogą być wydarzenia, jakie miały miejsce w dniach 16–17 grudnia. Mianowicie w dniu 16 grudnia kurs akcji spadł o 15 proc., a w dniu 17 grudnia przy obrotach najwyższych od kilku lat kurs zanotował również najwyższy od kilku lat, bo ponad 30-proc., spadek wartości. Co ciekawe, po zakończeniu sesji w dniu 17 grudnia 2013 r. pojawił się bardzo istotny raport bieżący spółki. Zgodnie z jego treścią 16 grudnia zarząd spółki otrzymał informację o złożonym wniosku o upadłość Cash Flow przez Copernicus High Yield Fundusz Inwestycyjny Zamknięty. Przedmiotowy wniosek został złożony 25 października 2013 r. do Sądu Rejonowego Katowice-Wschód w Katowicach. Mając na uwadze zarówno zachowanie kursu, jak i termin, w którym ww. informacje trafiły do spółki, sprawa może budzić wątpliwości. Z pewnością budzi też rozgoryczenie wśród akcjonariuszy spółki.
SII zawiadamia KNF
Wobec powyższych okoliczności w ocenie Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych zasadne jest zweryfikowanie, czy nie doszło w tej sytuacji do ujawnienia, a następnie wykorzystania informacji poufnej. Mając to na uwadze, Stowarzyszenie skierowało w ubiegłym tygodniu do Komisji Nadzoru Finansowego pismo, w którym wnosi o zbadanie i wyjaśnienie tych kwestii.
Jakie sankcje?
Niniejszą sprawę zapewne dokładnie prześwietli Komisja Nadzoru Finansowego. Pewne jest, że zaistniały stan faktyczny może budzić poważne wątpliwości. Niezależnie od wyniku postępowania KNF warto w tym miejscu przypomnieć, jakie sankcje grożą za ujawnienie bądź wykorzystanie informacji poufnej. Zagrożone jest to karą grzywny, karą pozbawienia wolności albo obiema tymi karami łącznie. W przypadku ujawnienia wbrew zakazowi informacji poufnej grozić może kara grzywny do 2 mln zł albo kara pozbawienia wolności do lat 3, albo obie kary łącznie. Z kolei wykorzystanie informacji poufnej zagrożone jest karą grzywny do 5 mln zł albo karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5, albo obiema tymi karami łącznie. Dodatkowo jeżeli informację poufną wykorzysta członek zarządu spółki, rady nadzorczej, prokurent, jej pracownicy, biegli rewidenci albo inne osoby pozostające z emitentem w stosunku zlecenia lub innym stosunku prawnym o podobnych charakterze, kara pozbawienia wolności może być jeszcze wyższa i wynosić od 6 miesięcy do lat 8. Mając to na uwadze, wszyscy uczestnicy rynku i osoby mające styczność z informacjami poufnymi w spółkach publicznych powinni dokładać maksymalnej staranności, aby nie doszło do wycieku takich informacji, a następnie ich wykorzystania. Osoby, które weszły w posiadanie informacji poufnej, powinny mieć świadomość, że jej wykorzystanie jest przestępstwem, za które mogą grozić surowe sankcje.