Dzisiejsza sesja przyniesie długo oczekiwany wzrost notowań w granicach 1-2%, który będzie odreagowaniem ostatnich spadków. Wczorajsze, silne wzrosty za oceanem, to główna przyczyna poprawy nastrojów na naszym parkiecie. Nie oczekujemy jednak trwałego optymizm i notownia ciągłe mogą przynieść już spadek cen tym bardziej, że po wczorajszej sesji na Wall Street firma Apple Computers ogłosiła ostrzeżenie dotyczące wyników przyszłych kwartałów. Spowodowało to 50% spadek wartości walorów Apple w notowaniach posesyjnych. O godzinie 8.35 future na indeks S&P 500 znajdował się na poziomie o 6,3 pkt niższym od otwarcia co sugeruje złe nastroje na Wall Street. Będą one najpewniej efektem ostrzeżenia ogłoszonego przez Apple.
DM Elimar