Na ostatniej sesji w tym tygodniu byki z powrotem opanowały rynek NFI. Pokonana została 14-sesyjna średnia krocząca, która dawała ostatnio sygnały pogarszania się sytuacji.Nie można jednak zapominać o niedźwiedziach, tak silnych w ostatnich dniach. Na tygodniowym wykresie świecowym powstała długa czarna świeca o korpusie długości ponad 3 pkt., co może nieco opóźnić atak na ostatni szczyt (70,1 pkt.). Piątkowy wzrost tylko nieznacznie poprawił sytuację techniczną w tym ujęciu. W krótkim terminie na spadki czekają jednak dwa, bardzo istotne poziomy wsparcia, w postaci dwóch linii trendu wzrostowego, tzn. 64,5 i 60 pkt. W okolicach tego pierwszego znajduje się też 28-sesyjna średnia krocząca, która sprawdzała się idealnie w ostatnich trzech miesiącach i skutecznie odpierała ataki niedźwiedzi.Inwestując w akcje NFI należy wziąć też pod uwagę bardzo dużą zmienność indeksu. Średnioterminowa linia trendu wzrostowego na RSI została obroniona i dzięki odbiciu potwierdziła, że póki co, na rynku NFI dalej panują byki. Wciąż poniżej linii sygnalnej znajduje się MACD. Oscylator ten wyhamował już spadki i jeśli zwyżki zostaną utrzymane, powinien powrócić ponad nią, dając sygnał do wchodzenia na rynek.Adam Łaganowskianalityk Parkietu