Pierwsza cześć dzisiejszej sesji powinna przynieść spadek indeksów, który szacujemy na około 1-1,5%. Będzie to związane z piątkowym spadkiem na Wall Street, który szczególnie dotyczył akcji spółek z sektora teleinformatycznego. Dlatego też akcje spółek IT mogą się dzisiaj na GPW zachować gorzej od rynku.

Ostatnie godziny notowań na GPW będą z kolei uzależnione od danych dotyczących deficytu obrotów bieżących za lipiec, które będą ogłoszone o godzinie 14.30. Obecnie oczekiwania mówią o deficycie na poziomie około 800 mln USD. Dane lepsze od tych oczekiwań powinny spowodować polepszenie nastrojów, natomiast słabsze - pogorszenie. Generalnie jednak wciąż oczekujemy słabej koniunktury, która będzie głównie zależeć od nastrojów na Wall Street. Tam obecnie inwestorzy dyskontują słabe wyniki spółek w bieżącym i nadchodzących kwartałach, co powoduje spadki i dużą nerwowość.

O godzinie 9.00 future na indeks S&P 500 znajdował się na poziomie o 2,7 pkt wyższym od otwarcia, co na razie sugeruje dobre nastroje na Wall Street.

DOM MAKLERSKI ELIMAR