Na sesji wczorajszej nastąpiło zatrzymanie spadków. Było to wynikiem cofnięcia się podaży akcji w wyniku czego spadły obroty. 0,9% spadek indeksu WIG na fixingu doprowadził indeks do kolejnego tegorocznego minimum. Przy względnie stabilnej sytuacji na rynkach światowych, rynek polski powinien obecnie dążyć do stabilności. Szereg negatywnych czynników warunkujących dotychczasową bessę (inflacja i stopy procentowe, podaż akcji TP S.A., podaż akcji Pekao) zostało już uświadomionych przez rynek. W tej sytuacji możemy mieć do czynienia z typowym dla końca bessy wyolbrzymianiem negatywnych informacji. Tym niemniej kilka czynników będzie zapewne wstrzymywać popyt, zwłaszcza ze strony inwestorów zachodnich. W dalszym ciągu kwestia otwarta pozostaje sprawa przyszłorocznego budżetu, który może być przyczyna zawirowań na rynku akcji. Ponadto nieunikniony spadek ceny akcji TP S.A., przez swoją wagę w indeksie spowoduje ciążenie indeksów do dołu. Do tego dochodzi oferta akcji Pekao i związane z tym mniejsze zainteresowanie akcjami banków.

Należy jednak sadzić, że okres największych spadków mamy już za sobą. Obecnie, powyższe czynniki będą raczej wstrzymywać popyt na akcje przez co należy spodziewać się długotrwałego okresu akumulacji.

Na sesji dzisiejszej spodziewamy się stabilizacji notowań. Możliwy jest lekki wzrost indeksów.