Indeks dużych spółek porusza się obecnie w spadkowym kanale ograniczanym od góry przez prostą łączącą szczyty z 24.07 oraz 04.09, a od dołu przez linię poprowadzoną przez dna z 18.08 i 29.09. Dwa dni temu WIG 20 wyłamał się z niego, by po chwilowym powrocie do jego wnętrza, we wtorek ponownie z impetem przełamać dolną linię formacji, dodatkowo tworząc kolejną w ostatnim czasie lukę bessy. 22 września MFI utworzył lokalne dno na poziomie około 20 punktów. Od tego czasu wskaźnik wzrasta, podczas, gdy WIG 20 wciąż spada. Jest to jeden z kilku oscylatorów, na których tworzą się niewielkie dywergencje hossy i w tym należy upatrywać szans na chwilowe odbicie. Przy wzrostach indeksu zasadniczymi oporami będą luka bessy między 1752 a 1790 pkt. W tej chwili spadki zniosły już trochę ponad 66% zwyżki z okresu X?99 ? III?00. Najbliższym wsparciem dla indeksu jest linia trendu zahaczona o dna z X?98 oraz X?99, która aktualnie znajduje się na wysokości 1630 punktów. Przypomnę, że podobną linię trendu indeks WIG przełamał już kilka sesji temu. Mogłaby z tego wynikać większa siła spółek o dużej kapitalizacji. Czy jednak bykom starczy sił na obronę tejże linii trendu, okaże się zapewne, już wkrótce.
DOMINIK STAROŃ
analityk