Czwartkowy fixing nie przyniósł większych zmian na warszawskim parkiecie. Główne indeksy, co prawda, wzrosły, jednak skala zwyżki nie była zbyt duża (0,5%?0,7%). Wyjątkiem był tu TechWIG, który zyskał 2,3%. Nadal na dość niskim poziomie utrzymują się obroty ? ich wartość na rynku podstawowym nieznacznie przekroczyła 93 mln zł. O 6,2% wzrosły akcje EFL na wiadomość o podpisaniu listu intencyjnego w sprawie fuzji z firmą Carcade. Niemal o 10% zwyżkowały walory Apeximu, który od chwili zawarcia umowy z BGŻ stał się bardziej zauważany przez inwestorów. Zdecydowanym bohaterem czwartkowej sesji był jednak Optiumus. Na fixingu papiery spółki zwyżkowały o 6,4% (do 150 zł), przy 14,4 mln obrotów (wyższe miał tylko Pekao). Powodem było z pewnością oczekiwanie inwestorów na informacje z konferencji prasowej, dotyczące współpracy z amerykańską firmą Commerce One (CO). Nastrój podgrzała też jedna z agencji, która omyłkowo podała, iż Optimus jest bliski znalezienia inwestora, podczas gdy w rzeczywistości chodziło o inwestora, który wszedłby do joint venture utworzonego z CO. W notowaniach ciągłych nowosądecka firma nadal pozostawała w centrum zainteresowania inwestorów. Jej kurs w pewnym momencie doszedł nawet do 165 zł, jednak ostatecznie zamknął się na poziomie 154,5 zł. Wartość obrotów przekroczyła 52 mln zł, co stanowiło niemal 34% obrotów całego rynku. Optimus walnie przyczynił się do wzrostu TechWIG, który na zamknięciu ciągłych był o 1,1% wyższy niż na fixingu. Inwestorzy zdyskontowali poranne wzrosty na EFL i Apeximie ? walory tych firm spadły w ciągłych o 3,8 i 3,7%.
GRZEGORZ DRÓŻDŻ