Reklama

DM ELIMAR: O giełdach zagranicznych

Aktualizacja: 06.02.2017 07:01 Publikacja: 10.10.2000 09:58

Poniedziałkowe notowania na Wall Street zakończyły się kolejnym spadkiem indeksów spowodowanym głównie zapowiedziami ich pogorszenia wyników finansowych. W skali całego wczorajszego dnia indeks Dow Jonesa spadł o 0,3%, Nasdaq o 0,2% przy 0,5% spadku szerokiego indeksu S&P 500. Spadkom towarzyszyły jednak bardzo niskie obroty, które na głównym parkiecie wyniosły 7414 mln akcji, a więc 27% mniej niż wynosi średnia z ostatnich trzech miesięcy. Może to oznaczać, że amerykańskie akcje zbliżają się do "dna".

Może to także potwierdzać zachowanie Nasdaqa w czasie wczorajszej sesji, który w ciągu dnia znajdował się nawet na poziomie o 3,8% niższym od otwarcia. Odbicie, które nastąpiło w ostatnich godzinach handlu wynikało głównie z zakupów przez inwestorów instytucjonalnych.

Na wczorajszej sesji dobrze zachowywały się akcje z sektora paliwowego, co było związane z obawami o niskie temperatury w USA, które mogą spowodować wzrost zapotrzebowania na ropę i spadek zapasów. Do zwyżki cen ropy, która dzisiaj osiągnęła poziom powyżej 32 USD za baryłkę przyczynia się także konflikt pomiędzy Izraelem i Palestyną. Wchodzące w skład indeksu Dow Jonesa akcje Exxon Mobli wzrosły wczoraj o 1,9%.

Jednym z negatywnych wydarzeń wczorajszej sesji był spadek akcji AOL i Time Warner, spowodowany wypowiedziami jednego z senatorów, z których wynikało, że fuzja obu gigantów będzie miała negatywny wpływ na konkurentów. Akcje AOL spadły o 3,4% a Time Warner o 3,1%. AT&T, które także miało uczestniczyć w tym połączeniu, spadło o 2,6%.

Również źle zachowywały się wczoraj akcje Amazon,com, które spadły o 4,8%. Przyczyną tego kolejnego spadku akcji Amazon były obawy o wyniki. Obawy te zostały wywołane przez wypowiedź jednego z szefów firmy, który zapowiedział dalszą dywersyfikację produktową. Może to oznaczać dalszy wzrost kosztów działalności spółki.

Reklama
Reklama

Z kolei dobrą informacją okazała się oferta przejęcia przez SmithKline Beecham farmaceutycznej spółki Block Drug za 53 USA za akcję. Było to o 5% więcej niż wyniosło piątkowe zamknięcie Block Drug.

Obecnie sytuacja na Wall Street wciąż pozostaje napięta i uzależniona od wyników spółek za ostatni i nadchodzące kwartały. Wczorajsze, niskie obroty sugerują jednak, że powoli rynek zbliża się do "dna" i można liczyć na przynajmniej krótkoterminowe odbicie.

Wtorkowe notowania w Azji zakończyły się spadkami indeksów. W Japonii słaba koniunktura wynikała głównie z zapowiedzi sprzedaży akcji przez spółkę telekomunikacyjną NTT oraz ubezpieczeniową Chiyoda Mutual Life. Notowania w Europie rozpoczęły się od niewielkich wzrostów, które mogą dyskontować oczekiwane odbicie w USA.

Iwona Kubiec

Dział Doradztwa Inwestycyjnego i Analiz DM ELIMAR S.A.

Komentarze
Stopy procentowe spadną
Materiał Promocyjny
Inwestycje: Polska między optymizmem a wyzwaniami
Komentarze
Gospodarczy zegar tyka
Komentarze
Mocny okres przedświąteczny
Komentarze
Fed i RPP obetną stopy?
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Komentarze
Rada pod presją danych
Komentarze
Plan pokojowy w centrum uwagi
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama