Dzisiejsza sesja jest reakcja na sytuację na rynku amerykańskim i zaistniałe tam widmo krachu giełdowego. Spadek cen dotyczy wszystkich spółek i wskazuje na coraz bardziej powszechne przekonanie inwestorów o utrzymaniu się w dalszym ciągu złej koniunktury. W bieżącej sytuacji są właściwie dwie możliwości dalszego rozwoju wydarzeń. Albo nastąpi faktycznie krach na giełdzie amerykańskiej w wyniku czego wszystkie rynki, a także polski osiągną znacznie niższe poziomy cen. Drugą możliwością, jest poprawa sytuacji na rynkach światowych, a na rynku polskim dynamiczna korekta spadków. Faktem jest jednak, że na polskim rynku ciąży ryzyko polityczne, problemy makro oraz zbliżająca się podaż akcji pracowniczych TP S.A. o wartości rynkowej około 4,5 mld zł. Tak więc do ewentualnego odbicia rynek będzie potrzebował pewnego okresu akumulacji. Wobec powyższego najbardziej właściwą postawa wobec rynku wydaje się jednak ostrożność.