O tym, że na rynku może nastąpić krótkoterminowa poprawa, świadczyła między innymi świeca z sesji piątkowej. Jej wygląd (otwarcie w zasadzie równe zamknięciu oraz długi dolny cień) i interpretacja nie byłyby możliwe, gdyby nie doskonałe zamknięcie indeksu Nasdaq również na sesji piątkowej. Poniedziałek przyniósł silny wzrost, który przybrał wygląd formacji wisielca. Ponieważ powstała ona na początku trendu wzrostowego, a nie w szczycie cenowym, nie można przypisać jej negatywnego znaczenia. Rynek otworzył się wczoraj na poziomie otwarcia sesji poniedziałkowej, jednak zamknięcie wypadło znacznie wyżej. Interesujące, że po raz pierwszy od końca sierpnia na wykresie pojawiła się luka hossy, a jej rozmiar jest iście imponujący. Jak wiadomo, powinna ona teraz stanowić silne wsparcie dla indeksu podczas spadków. Pierwszym oporem będzie SK-15. Wzrosty indeks rozpoczął od bardzo niskiego poziomu, aczkolwiek w tej chwili jest nadal trudno określić, czy dno z 13.10 będzie miało trwały charakter. Skłaniałbym się raczej ku tezie, iż powinna nastąpić jeszcze jedna spadkowa fala, która ściągnie indeks kilka procent poniżej dołka. Daje to szanse na dywergencje na wskaźnikach.
DOMINIK STAROŃ analityk