Po fixingu, który przyniósł uspokojenie (WIG wzrósł o 0,6%, WIG20 pozostał bez zmian, a TechWIG spadł o 1,2%) i kupno na dogrywkach, notowania ciągłe stały pod znakiem wyprzedaży akcji. Niezaspokojony popyt rano co prawda pozwolił na wyższe otwarcie indeksów po południu (WIG20 i TechWIG zyskały po ok. 0,8%), ale szybko się wyczerpał. Inwestorzy ponownie mocno zareagowali na to co działo się na rynkach zagranicznych. W Europie indeksy spadały do najniższych poziomów w ostatnim półroczu, ze względu na doniesienia z USA (m.in. słabe wyniki IBM, wyższa inflacja). Otwarcie DJIA poniżej 10 tys. pkt. i spadek Nasdaq o ponad 5% pogłębiły wyprzedaż walorów w Warszawie. Na zakończenie notowań ciągłych TechWIG obniżył się o 3,4% w porównaniu z fixingiem, a WIG20 o 2,1%. Obroty w tej części sesji spadły o 3% (na fixingu o 6%). Przed południem liderem wzrostów był BIG-BG, który zyskał 17,1%, a obroty na nim były blisko trzykrotnie wyższe niż we wtorek. Wbrew oczekiwaniom, nie doszło do pakietówek na akcjach banku, które mogłyby wyjaśnić tak dużą aprecjację kursu (w ciągłych cena spadła o 7,7%). Z dużymi redukcjami kupna notowane był Rolimpex i Ocen. Akcje tej drugiej spółki zwykle rosną gwałtownie, gdy ich cena spada poniżej wartości nominalnej (wynosi ona 1 zł). Ponad 2% zyskał Pekao SA. Spółka ta jako jedna z nielicznych wzrosła także w notowaniach ciągłych (o 0,8%). W popołudniowej części sesji liderem był PKN. Jego kurs co prawda spadł na koniec notowań ciągłych o 0,6%, ale obroty wyniosły blisko 58 mln zł stanowiły więc prawie 40% obrotów ogółem. Do zakupu walorów PKN mogły przystąpić OFE. Wszystkie blue chipy oraz spółki z sektora IT potaniały ? Optimus o 3,9%, a Elektrim o 3,5%.
DARIUSZ WIECZOREK