Po środowych sesjach za Atlantykiem, w czasie których indeksy Dow Jones i Nasdaq Composite odrobiły kilkuprocentowe straty, czwartkowy fixing przebiegał pod dyktando kupujących. Indeks WIG wzrósł o 0,8%, osiągając poziom 15 838,7 pkt. Bardzo dobrze zachowały się blue chips: notowane były zdecydowanie wyżej niż pod koniec środowych notowań ciągłych, a w czasie ofert i dogrywki przeważał na nich popyt. Po pierwszej części sesji na całym rynku pozostał niezaspokojony popyt w wysokości 32,9 mln zł. Najlepiej to, co stało się na fixingu, oddały zmiany indeksów WIG20 i TechWIG, mierzone w stosunku do zamknięcia poprzednich notowań ciągłych. Pierwszy ze wskaźników wzrósł na otwarcie sesji o 3,3%, drugi o 5%. 1,3% podrożały walory Elektrimu, 1,2% KGHM, 2,2% Optimusa, 3,3% PKN Orlen. Nie zmieniły się notowania Telekomunikacji. Maksymalne dopuszczalne wzrosty zanotowali ulubieńcy spekulantów, Beton Stal i Ocean, a także mocno ?zdołowane? w ostatnim czasie Morliny. 3,8% stracił bohater środowego fixingu, BIG--BG. Inwestorzy najchętniej wymieniali się akcjami Elektrimu (obrót 16 mln zł), PKN (11 mln zł) i Telekomunikacji (8,9 mln zł). Na rynku podstawowym obroty wyniosły 83 mln zł. W drugiej części sesji optymizm nieco osłabł. Po początkowym wzroście indeksu WIG20 o 1,1%, późniejsze notowania przyniosły lekki spadek i na zamknięcia sesji indeks był wyżej niż w pierwszej części sesji o 0,9%. Łącznie, od zamknięcia poprzednich ciągłych WIG20 zyskał aż 4,3%, kończąc sesję na poziomie 1608,3 pkt. Obroty w tej części sesji wyniosły 127 mln zł i były nieznacznie niższe niż w środę.

TOMASZ JÓŹWIK