Na godzinę przed zamknięciem Nasdaq Composite zyskuje 4,4% a Nasdaq100 5,3%. Dow Jones po początkowej stabilizacji rośnie o 1,2%, natomiast S&P500 zyskuje 1,9%. Rynki były już nieco niżej podczas sesji, Dow Jones zatrzymał się blisko 11000 pkt., a Nasdaq Composite w strefie 3380 pkt.
Powodem silnej zwyżki spółek nowej technologii jest podpisany przez Alcatela i IBM duży kontrakt, który przywrócił optymizm dla rynku telefonii i komputerów. Dla grających na kontraktach futures na Nasdaq100 (kontrakt mini), zmiana wartości indeksu o 6,4% oznacza 4280 USD zysku przy 5550 USD depozytu zabezpieczającego. Jest to ponad 77% zysku (bez uwzględniania prowizji). Taka sama zmiana kursu w przypadku futures na WIG20 dałaby 54% zysku (lub straty).
Dzisiejsze wzrosty na wszystkich głównych parkietach zagranicznych to niewątpliwe zakończenie dominacji niedźwiedzi w krótkim terminie. Dow Jones i Dax Xetra znajdują się obecnie najwyżej od półtorej miesiąca i od swoich dołków z połowy października udało się im wzrosnąć o około 11%.
Nieco inaczej wygląda Nasdaq Composite, który wciąż znajduje się w formacji konsolidacyjnej, zapoczątkowanej na początku października. Indeks ten pokonał już wcześniej przyspieszone linie trendu spadkowego, obecnie będzie go czekał test strefy 3400 pkt., gdzie przebiega linia trendu przechodząca przez szczyt z początku września i ostatna górka sprzed kilku sesji.
Po tak silnych zwyżkach nieunikniona jest korekta głównych indeksów zagranicznych. W przypadku Dax-a zasięg spadków to 6950 pkt., chociaż indeks ten powinien zatrzymać się już na linii 7000 pkt., której przebicie sprawiało mu dziś spory problem. Jeśli chodzi o Dow Jonesa, korekta powinna zostać powstrzymana w strefie 10600-10800 pkt.