Notowania kontraktów na WIG20 utrzymywały się ostatnio w krótkoterminowym trendzie spadkowym, ześlizgując się po przebitej linii trendu spadkowego. Odbywało się to przy znacznie mniejszych obrotach, co wskazywało na wtórny charakter tej tendencji i możliwość powrotu wzrostów na rynek terminowy. Właśnie taki wydźwięk mają dwie ostatnie świece, które przypominają formację gwiazdy porannej. Bez względu na nazwę, układ jest charakterystyczny dla zmiany trendu i za taki trzeba go uznać, wziąwszy pod uwagę utrzymujące się sygnały zajęcia długich pozycji (pomimo spadku wartości kontraktu od ostatniego szczytu o ponad 80 pkt.) wygenerowane przez oscylatory techniczne ponad tydzień temu. Jeśli wyżej opisany wariant będzie realizowany, to najbliższe strefy oporu można znaleźć przy wartościach 1577 pkt., gdzie przebiega SK-15 ograniczająca wzrosty kontraktów przez cały miniony tydzień, a potem przy 1618 pkt. ? poziomie poprzedniego szczytu. Jednak najważniejszym obszarem oporu jest luka bessy pomiędzy 1640?1671 pkt., od zakrycia której będzie zależeć możliwość ukształtowania się średniookresowego trendu rosnącego. O powrocie na rynek zniżek będzie świadczyć przebicie poziomu 1490 pkt.Zajęcie długiej pozycji po dobrej cenie na sesji czwartkowej może się okazać trudne, ze względu na prawdopodobieństwo powstania pierwszej luki cenowej, która tworzyłaby silne wsparcie dla rozwijającej się formacji wzrostowej.

Krzysztof Stępień

Analityk PARKIETU