Począwszy od ubiegłego tygodnia na warszawskim rynku kontynuowane jest ożywienie. Indeks jest coraz bliżej górnej krawędzi średnioterminowego kanału spadkowego na poziomie 17 600 pkt. Próba schłodzenia lub tzw. zebrania sił przed testowaniem oporu może jednak nastąpić wcześniej, bowiem wykres WIG znalazł się na poziomie przyspieszonej linii trendu. Dodatkowo w trakcie wtorkowej sesji, mimo znacznej zwyżki indeksu, pojawiła się znacząca podaż, której niezrealizowana wartość wyniosła ponad 45 mln w stosunku do pozostawionego popytu w wysokości niecałych 4 mln zł. Jeżeli będzie to tylko ruch korekcyjny, to częściowe odświeżenie akcjonariatu w kolejnych notowaniach powinno wspomóc przełamanie kilkumiesięcznego trendu spadkowego. Na podstawie ostatniego szczytu z końca października najbliższe wsparcie można już szacować na poziomie 16 300 pkt. Polepszający się wizerunek techniczny może jednak trochę zniekształcić debiut pracowniczej puli akcji TP SA. Indeks DJIA nadal drąży poziom oporu wewnętrznej długoterminowej linii trendu wzrostowego (ok. 11 tys. pkt.). Jednak po poniedziałkowej sesji przełamanie niekorzystnego charakteru zeszłotygodniowych świec wysokiej fali pojawiła się formacja zbliżona do trójki hossy. Natomiast Nasdaq, który wcześniej technicznie miał silniejsze podstawy do zwyżki, obecnie nie wykazuje jeszcze dostatecznej determinacji do pokonania bariery 3520 pkt.
MARCIN BRENDOTA
DM BOŚ S.A.