Indeks dużych spółek powrócił do średnioterminowej tendencji spadkowej po dojściu do bardzo istotnego oporu, jaki stanowi luka ucieczki na poziomie 1743?1794 pkt. WIG20 odbił się od tej wartości i utworzył typową formację załamania trendu wzrostowego, czyli zasłonę ciemnej chmury. Potwierdzeniem negatywnej wymowy tej formacji było powstanie okna bessy na poziomie 1685?1714 pkt. Luka ta będzie w przyszłości stanowić opór dla wzrostów. Z punktu widzenia teorii Elliotta wzrost, jaki odbywał się w ciągu ostatniego miesiąca, można zaklasyfikować jako typowy zygzak a/b/c. W tym tygodniu zanotowaliśmy wyjątkową, jak na ostatnie czasy, aktywność inwestorów, co przejawiło się gwałtownym wzrostem obrotów. Do tego faktu nie należy jednak podchodzić zbyt optymistycznie, gdyż bardzo duża ich część była wynikiem dopuszczenia do obrotu pracowniczych akcji TP SA. Bardzo symptomatyczne jest zachowanie oscylatora MACD, który wyhamował zwyżkę tuż przed linią równowagi, co było do przewidzenia, gdyż jego wzrost zapoczątkowany miesiąc temu odbywał się z najniższego poziomu od kilku miesięcy i bez utworzenia pozytywnych dywergencji. Podczas najbliższych sesji można spodziewać się pewnego uspokojenia sytuacji, a nawet próby wzrostu w kierunku oporu na wysokości 1685 pkt.

Robert Cichowlas

Analityk