Po doji z zeszłego tygodnia, kolejny tydzień zapisał się czarną świecą na wykresie WIRR. Wymowa takiego układu świec jest jednoznacznie negatywna, gdyż po tygodniu niezdecydowania, rynek ponownie ruszył w dół, i to przy zwiększonym wolumenie. Sytuacja jest tym gorsza, że jednocześnie doszło do przełamania wsparcia na poziomie 2865 pkt., które wyznaczała połowa białej świecy z połowy lutego, a tygodniowy MACD właśnie przełamał swój poziom równowagi. Taka sytuacja wskazuje jednoznacznie na dominację niedźwiedzi, a spadki wzdłuż krótkoterminowej, spadkowej linii trendu mogą znieść indeks aż do poziomu 2400?2450 pkt. Na tym poziomie można bowiem wskazać dwa istotne wsparcia: pierwsze to połowa białej świecy z początku lutego (jest to największa biała świeca z ostatniej hossy), a drugie to luka bessy z maja 1998 r. Równie niedobrze przedstawia się wykres indeksu WIRR w układzie dziennym. MACD wygenerował sygnał sprzedaży, a wskaźnik ADX ponownie zaczyna rosnąć, potwierdzając istnienie trendu spadkowego. Układ średnich pozostaje charakterystyczny dla bessy. Niewielka szansa na odbicie rysuje się na Ultimate, na którym zaczynają się pojawiać pozytywne dywergencje.

Katarzyna Płaczek

BDM S.A.