Na giełdę w dalszym ciągu oddziałuje słaba koniunktura na rynkach zachodnich. W szczególności rynek amerykański doświadcza problemy wynikające z zamieszania powyborczego połączone z gorszymi prognozami szeregu spółek z sektora nowych technologii. Dochodzie jeszcze do tego ciągle sceptyczna postawa FED w odniesieniu do stóp procentowych, która była także istotna przyczyną wczorajszych spadków na rynku amerykańskim. Taka sytuacja nie stwarza warunków do wzrostu na naszym rynku. W dniu dzisiejszym mamy dodatkowo pierwsze notowanie akcji przy wykorzystaniu nowego sytemu giełdowego. Należy się liczyć z pewnym nieprzystosowaniem inwestorów do nowych wymogów, co może przyczynić się do wstrzymania decyzji inwestycyjnych.
Indeksy giełdowe maja ostatnio skłonność do stosunkowo niedużych zmian w trendzie bocznym. Ten brak wyraźnego trendu jest także dobra okazją do konsolidacji rynku i przejmowania akcji od bardziej nerwowych inwestorów. W dłuższym terminie oznacza to budowanie bazy pod przyszłe wzrosty.
Na sesji dzisiejszej spodziewamy się spadku indeksu przy mniejszych obrotach.