Dzisiejsza sesja upłynie pod wpływem dwóch bardzo istotnych wczorajszych zdarzeń. Po pierwsze korzystnych danych o listopadowym deficycie obrotów bieżących. Po drugie złych danych makroekonomicznych w Stanach (wskaźnik NAPM) i w konsekwencji znaczna zniżka tamtejszych indexów NASDAX (-7,23%) SP 500 (-2,94%).
Jeśli chodzi o nasz deficyt to jego listopadowa wielkość zaskoczyła wszystkich. Komentatorzy rynku spodziewali się wartości ok. 700 mln USD a wniósł on 320 mln USD. Tak dobre dane zawdzięczamy przede wszystkim eksportowi, który przekroczył 2.7 mld USD. Oznacza to, że roczny wzrost oscyluje w okolicach 25%. To jest bardzo dobry wynik. Maleje natomiast popyt wewnętrzny. Waluta nasza wzmocniła o kolejne 1.75% w stosunku do USD i o 0.8% wobec EURO, osiągając pod koniec notowań odpowiednio 4.0775 i 3862. Na rynku eurodolara kontynuujemy trend umacniania się EURO? wspólna waluta wciąż jest mocna (0,9470 centa za EURO).Cały czas obserwowane jest okupowanie naszych papierów dłużnych. Na rynku akcji nie widać natomiast w ostatnich dniach takiego zainteresowania. Prawdopodobną przyczyną tego jest znaczące umocnienie się naszej waluty. Inwestorzy zagraniczni w obawie przed ryzykiem kursowym mogą obawiać się otwierania nowych pozycji. Dochodzi do tego niepewność na rynku akcji za granicą, czego przykładem było wczorajsze zachowanie się giełd amerykańskich.
Wczoraj opublikowano wskaźnik NAPM ? wskazujący na znaczne spowolnienie gospodarcze. Jego wartość 43,7 przy oczekiwanej 47,1 jest najniższa od kwietnia 1991 roku! Kolejny wskaźnik index cen płaconych przez producentów wzrósł do 61 z 56,6 co świadczy o wzroście cen ? czyli inflacji. FED będzie miał więc niezły orzech do zgryzienia. Na reakcje rynku nie trzeba było długo czekać. Wyprzedawano akcje wszystkich sektorów ? najwięcej IT (po kolejnych negatywnych opiniach analityków). Giełdy dalekowschodnie też dziś w odwrocie.
U nas ważyły będą te dwie informacje. Spodziewamy się raczej stabilizacji. Jeśli nie będzie zagranicy możliwe będą spadki. Uważamy, że jeśli przyjdą znaczne spadki to będzie to dobra okazja do uzupełniania portfeli. Pod koniec możliwe wzrosty pod korektę na NASDAQ.